Mianie začapiŭ nie stolki artykuł Iryny Chalip «Bydlačaje viasielle z nastupnym pijaram», raźmieščany na sajcie «Chartyi», kolki kamientary da jaho. Pryznajusia, baluča i niepryjemna. Zrazumiełaja pryroda pachodžańnia niekatorych ź ich. I tym nie mienš. Kali adkinuć emocyi, to vysnovy ad kamientaroŭ nie aptymistyčnyja. Pa-pieršaje, pry takoj kancentracyi złości i ahresii jeŭrapiejskuju Biełaruś my naŭrad ci pabudujem u ahladnaj budučyni. Ź nienaviśnikaŭ redka rastuć paśpiachovyja budaŭniki i tvorcy, razburać im udajecca značna efiektniej.
Da taho ž, Biełaruś nastolki niestandartnaja kraina, što ŭ kožnaha svaje ŭjaŭleńni ab standartach jeŭrapiejskaj palityčnaj kultury.

Pa-druhoje, ja ŭžo ŭsio heta čuŭ. Pryčym nieadnarazova. Na Akreścina. Padčas začystak i chapuna. U pieryjad dopytaŭ i źbivańniaŭ. Apošni raz u śledčym izalatary KDB. Trochi roznyja słovy i naciski, ale sutnaść adna i taja ž. Tolki tam byli łukašysty, a tut byccam by svaje.

Pa-treciaje, i heta hałoŭnaje, vybirajučy pamiž demantažom sistemy, jakaja prymušaje ludziej stanavicca na kaleni i demanstravać svaje słabaści, i spakusaj padziaŭbści i nahadzić na nośbitaŭ hetych samych słabaściaŭ, mnohija vybirajuć apošniaje. Ale heta bieh pa kole. My niepaźbiežna vierniemsia ŭ śniežni 2010 hoda. Tolki proźviščy buduć inšyja. Korań zła, krynica prablemy nie ŭ kankretnych ludziach, a ŭ sistemie. Niaŭžo niadaŭniaje savieckaje minułaje i praciahłaja biełaruskaja ciapierščyna ničomu nas nie vučać? Archivy zabityja pad zaviazku miljonami prykładaŭ, vypadkaŭ, kali razdušvali niadrennych ludziej.

Kali ŭ SIZA «trojka» ŭ składzie prakurora, milicyjanta i kamitetčyka paviedamiła, što ja pazbaŭleny voli za «staryja hrachi», ja adkazaŭ, što nie baču tut Isusa Chrysta, jaki b vyznačaŭ stupień majoj hrachoŭnaści. Toje samaje mahu paŭtaryć Irynie Chalip i ahresiŭnym kamientataram.
Vybačajcie, ale ja nie baču!
Adzin kandydat u prezidenty napisaŭ čałabitnuju Łukašenku, druhi padpisaŭ papieru ab supracoŭnictvie z KDB, treci ŭ sudzie skazaŭ, što admaŭlajecca ad pakazańniaŭ, bo jany byli dadzieny pad pahrozaj raspravy nad svajakami. Asiarodździe čaćviortaha pa chvilinach raśpisała, što, chto i kali. Piaty začytaŭ na telebačańni napisany kamitetčykami tekst, znoŭ ža pad pahrozaj fizičnaj raspravy nad kankretnymi ludźmi. Ja nie padpadaju ni pad adzin z hetych vypadkaŭ. I heta daje mnie maralnaje prava zajavić, što znachodziacca siońnia ŭ turmie mienš za ŭsio zacikaŭlenyja ŭ vyśviatleńni, chto z pretendentaŭ samy-samy.
I ŭsio roŭna — sa znakam plus abo minus. SVABODA tych, chto jaje pazbaŭleny, — voś što jość pryjarytetam siońniašniaha dnia, jaki patrabuje kansalidacyi i salidarnaści ŭsich.

Da tych, chto zastajecca ŭ turmie, ja staŭlusia pa-roznamu. Heta praŭda. Ale i paśla čytańnia artykuła Iryny ŭ mianie nie źjaviłasia žadańnia za vyzvaleńnie kahości zmahacca ŭ bolšaj stupieni, a kahości — u mienšaj. Bo, u adroźnieńnie ad bolšaści złaślivych kamientataraŭ, ja viedaju, što takoje «savieckaja turma» sučasnaj Biełarusi.

U «Amierykancy» mnie prapanoŭvali ździełku: «Kali Vy padpišacie toje, što padpisali inšyja, ci skažacie, što skazali inšyja, to siońnia ŭviečary budziecie doma ŭ kole svajoj siamji». Mnie karcieła dadomu. Ja pakazaŭ śledčamu svaju pravuju ruku i skazaŭ, što chutčej adhryzu jaje, čym admoŭlusia ad taho, u što vieru ci budu iłžeśviedčyć u dačynieńni da inšych.

Dla Vas, Iryna, Abjadnanaja hramadzianskaja partyja — heta «hop-kampanija łuzieraŭ». Ale jak možna nazyvać łuzieram Michaiła Čyhira, jaki nie pramianiaŭ prystojnaść i hodnaść na pasadu i pryvilei druhoha čałavieka ŭ dziaržavie? Navošta kidać niespraviadlivyja abvinavačvańni ŭ tych, chto za svaju palityčnuju i hramadzianskuju pazicyju prajšoŭ usie koły turemnaha piekła? Pryčym nie dzień, nie miesiac i navat nie hod i nie dva, adsiedzieŭšy ŭ palityčnych zaścienkach. Heta deputaty parłamienta z hrupy inicyjataraŭ impičmientu Vałodzia Kudzinaŭ i Andrej Klimaŭ. A chto daŭ prava svaimi paraŭnańniami źnievažać dvojčy Hieroja, lehiendarnaha Vasila Staravojtava? Darečy taksama asvojvali azbuku turemnaj hramatyki. Navošta niespraviadliva navažvać cetliki Alaksandru Dabravolskamu, Zinaidzie Stanisłavu Bahdankieviču, Vasilu Šłyndzikavu, Paŭłu Danejka, Valeryju Karbaleviču, Ludmile Piecinaj, Śviatłanie Holdade, Alaksandru Sasnovu i šmatlikim inšym asobam?

I hetymi proźviščami doŭhi śpis tolki pačynajecca.

Nazavicie mnie jašče adnu strukturu, jakaja zapłaciła za pieramieny ŭ Biełarusi takuju vysokuju canu jak AHP. Žyćcio Viktara Hančara! Žyćcio Juryja Zacharanki! A dziŭnaja śmierć Hienadzia Karpienki?

Nie čapajcie AHP rukami, navat kali Vy ich vymyli z myłam.
Uvieś hety čas partyja ŭ akopach, na pieradavoj.

Nie baču sensu abmiarkoŭvać artykuł z ałoŭkam. Ale nie mahu, nie maju prava nie adreahavać na adzin abzac, jaki tyčycca Abjadnanaj hramadzianskaj partyi. AHP — heta nie Anatol Labiedźka. Heta bolš za 3600 čałaviek. Jany roznyja, ale ŭ pieravažnaj bolšaści prystojnyja, hodnyja ludzi. I nikomu nie dazvolena ich abražać i źnievažać.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?