U čaćvier dniom u Minsku kolki razoŭ liŭ mocny doždž. Pad viečar nadvorje stała bolš łahodnym. Pryniata kazać, što futbolnym.Na pieršych chvilinach hulni «Minsk» — AZAŁ (Baku) u ramkach pieršaha kvalifikacyjnaha raŭndu Lihi Jeŭropy źviarnuła na siabie ŭvahu, jak hałkipier haściej Hasanzade biŭ miač ab hazon, ale jon amal nie adskokvaŭ.Tak by, napeŭna, i było, kab hazon stadyjona «Dynama» byŭ u naležnym stanie.
Vierniemsia krychu da anturaža matča. Pakolki vialiki napłyŭ hledačoŭ nie čakaŭsia, to mietałaturnikiety vystavili prosta pierad uvachodam na trybuny, a nie pierad uvachodam na terytoryju stadyjona. Chłopiec ź dziaŭčynaj, što išli śledam, śmiajalisia: «Hałoŭnaje — tut nie zachłopać». Chacia na trybunach plaskać u ładki jašče nichto nie dadumaŭsia zabaraniać.
Ludziej pryjšło niamnoha. Razumna było b zrabić uvachod volnym, ale rehłamient UEFA takoje nie dazvalaje. Tamu daviałosia hledačam kuplać kvitki za dziesiać tysiač.
Azierbajdžanskija balelščyki zaniali adnu z łožaŭ stadyjona. Było ich čałaviek
Z azierbajdžanskaj stalicy minčanie pryvieźli hodnuju ničyju — 1:1. I cudoŭnyja šancy na praciah baraćby.
Pačatak hulni taksama pierakanaŭ, što na poli sapraŭdy zorki suśvietnaha futbołu. Dźvie lichija ataki minčan i lik užo 2:0.
Spačatku Mikałaj Ziańko vydatna naviesiŭ na Jaŭhiena Łašankova. U Ženi praź nievialiki rost i ruchavaść navat mianuška adpaviednaja «Užyk» (hieroj multfilma pra Čypa i Dejła). I voś hety «Užyk» pieraskočyŭ usich i pieranakiravaŭ miač u daloki kut.
Prajšło niejkich piać chvilinaŭ i Dzianis Saščeka nakiravaŭsia na randevu z azierbajdžanskim kipieram. Pierajhraŭ jaho, potym krychu paśliznuŭsia, ale zabiŭ — 2:0.
Uvohule, u pieršym tajmie AZAŁ pakinuŭ žachlivyja ŭražańni.
Daŭno nie davodziłasia bačyć nastolki słaboj kamandy. Hości pazicyjna prajhravali «Minsku» ŭčystuju.Niekalki razoŭ «haradžanie» stojačy ŭ litaralnym sensie vyvodzili svaich hulcoŭ adzin na adzin z hałkipieram, ale Hasanzade pačaŭ tvaryć cudy.
Pieravaha ŭ dva hały pry takoj hulni byli amal harantyjaj dla «Minska» dla vychada ŭ nastupny raŭnd. Pačatak druhoha tajma zrabiŭ biełarusam jašče adzin padarunak. Usim Nduka ździejśniŭ foł apošniaj nadziei, za što byŭ vydaleny z pola.
I tut našy prydumali sabie prablemy sami. Alaksandr Sačyŭka zrezaŭ miač u svaje varoty. Hety hoł absalutna nie vynikaŭ z łohiki matča.
U rešcie rešt «Minsk» moh adznačycca jašče razy try ci čatyry, ale niarvovaść prysutničała. Raptam, jaki šalony ŭdar azierbajdžancaŭ zaskočyć u našy varoty. Na ščaście, takoha nie adbyłosia. Dla AZAŁa heta b užo zanadta šykoŭna.
Na paślamatčvaj
Jašče Sulejmanavu ŭzhadali słovy, što «Minsk» nie trapiŭ by ŭ pieršuju šaściorku pieršynstva Azierbajdžana. Trenier ad svaich słovaŭ nie admoviŭsia, pry hetym dadaŭ: «My b z takoj hulnioj taksama nie trapili».
U druhim kvalifikacyjnym raŭndzie supiernikam «Minska» budzie turecki «Haziantepspor». Pieršaja hulnia adbudziecca 14 lipienia ŭ Minsku.