Ab dźviery jaje chłapcy raźbivali łby,
paśla zalizvali rany z rylca za rovam.
A sonca chavałasia ŭ šatach jaje viarby,
a viecier haniaŭsia pa łuzie za jejnym rovaram.

Ciotki kazali: «Nadta ž lubić siabie».
Dzieŭki kazali: «Chopić farsić, karova!»
Chłapcy maŭčali. Adzin vyrazaŭ imia na viarbie,
inšy listy pakidaŭ na bahažniku rovara.

Dni ciakli, jak zaŭždy: kaśba, małaćba,
rybnadzor, brakańjerstva, schavany brovar.
A malec pisaŭ u ryfmu: «Viarba – sudźba»,
a inšy taksama ŭ ryfmu: «Rovar – hiejm over».

Dziaŭčynu źviazuć u horad – i ŭsio, truba!
Mužyk jaje, kuchar (pa‑haradzkomu «šef‑povar»),
niadaŭna kupiŭ kruty restaran «Viarba»
i maje krutuju tačku marki Land Rover.

Pałova vioski napjecca – u znak žurby,
druhaja ŭžo budzie pad muchaj, a much tut prorva...
A viecier placie na prutkach jejnaj viarby,
a sonca viaža na śpicach jejnaha rovara.

* * *

Aŭtarskaja nazva vierša — «Kłasika».

* * *

Čytajcie štodzionna ŭ rubrycy «Litaratura» na sajcie NN tvory i minijatury. Dla serca, dla rozumu, dla movy.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?