(Spoviedź švedzkaha žaŭniera)

Ja skazaŭ u vajenkamacie: «Spadar psychijatar, ja - psych. Słužyć ja nie mahu — ja nadta pryviazany da majoj mamy. Ja ž tam u vojsku, pačnu stralać u siabie, i ŭ inšych taksama». Psychijatar adkazaŭ: «Kaniečnie, Jurhien. Supakojsia, Jurhien, supakojsia!» i pasłaŭ słužyć mianie na alternatyŭnuju słužbu ŭ Nobeleŭskuju premiju. Sutki praz sutki. To bok adnyja sutki jaje atrymlivaju ja, a druhija — niechta inšy z zamiežnaj krainy. I nia treba tut, maŭlaŭ, «tolki švedam usio», maŭlaŭ, i ŭsio takoje.

U toj dzień, kali Nobela atrymlivaju ja, — niama čaho kazać, ja pavinny vyhladać na ŭsie sto: hlanc-paradak, łyčki pryšytyja, boty navaksavanyja, abaviazkova halštuk, navat mušu vyvučyć kolki słovaŭ pa-anhielsku z haliny, jakaja atrymlivaje ŭ hety dzień. Naprykład, dajuć mnie pa fizycy? Kali łaska — «Kałajder end čornyja dzirki».

A kali atrymlivaŭ sumiesnaha Nobela pa miry: «Chaŭ ar ju, Mandeła, dziadźka? Jak tam tvaja žonka Ŭini?»

Ale nie zaŭsiody dziejničaje. Viadoma, byvajuć prakoły. Naprykład, pa fizycy. Čornyja dzirki kažacie? Dyk žurnalisty spytalisia, što ja mahu skazać pa sutnaści, a ja adkazaŭ: «Jurhien viedaje tolki adno: «Kožnaja dzirka ŭnačy čornaja».

Voś dzie złavalisia hetyja, z navukovaha isteblišmentu.

...Ź inšaha boku, u dzień, kali Nobela atymlivaje chtości ź inšaj krainy, - usio, skulla, Jurhien nikudy nie idzie, chren vy ŭsie ŭhadali, nia holicca, nie hlancuje boty, ustaje a dvanaccataj, biare dva piŭca dla ryŭca i nazad spać. A što tam sa słoŭnikavym zapasam? Kali ja ŭ adpačynku, havary ja choć adryžkaj, chto mnie što skaža!

* * *

Štodzionna ŭ rubrycy «Litaratura» na sajcie NN — novyja tvory i minijatury. Čytajcie dla serca, čytajcie dla rozumu, čytajcie dla movy.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?