Vy sustrakali hetuju žančynu? Heta Alaksandra Bajaryna, architektarka. U jaje možna vučycca i hustu, i śmiełaści. Tamu sieryju hutarak pra toje, jak apranacca pravilna, my adkryvajem ź jaje.
«Biełarusy apranujucca ŭmiejuć, — upeŭnienaja Alaksandra Bajaryna. — Ale styl patrabuje času i ŭvahi. Nam ža niama kali! Bolšaść u horadzie apranuta vypadkova, i pryhožym ich vobraz nazvać składana. Ci ŭziać, naprykład, śvieckija mierapryjemstvy. To niedarečna, to zanadta eratyčna apranutyja ludzi. A voś moładź dobra apranajecca, adrazu chočacca ŭsich stylovych sfatahrafavać».
NN: Jakoje adzieńnie ty sama lubiš?
AB: Lublu takoje, što nie kamiačycca i nie peckajecca. Jašče lublu, kali rečy siabrujuć. Voś, naprykład, akulary hetyja kupiła ŭ Miłanie. Sumku ŭ Hałandyi – ubačyła jaje i była ŭpeŭniena, što jana padydzie da akularaŭ. 100% trapiła. A zavušnicy mnie maja siastra padaryła, bo taksama kali ŭbačyła ich, była ŭpeŭniena, što jany padyduć. Jana taksama architektarka. Ale nasić treba nie ŭsio razam, spačatku sumku z zavušnicami, a nastupnym razam sumku z akularami.
Asobnaja historyja dla mianie — sustreča z šeraj sukienkaj, tkanina jakoj dobra trymaje formu. Takaja asałoda stvarać kožny dzień novy kamplekt ź joj. Tut ja ničoha novaha nie adkryvaju, na fonie šeraha možna razharnuć sotni kalarovych historyj, ale ž jak pryjemna być aktyŭnym udzielnikam padobnaj hulni. Pryviadu tolki try prykłady vobrazaŭ: na špacyr, na zaniatki da studentaŭ, u teatr.
NN: Dzie ŭ svaju čarhu ty apranaješsia?
AB: Vopyt padkazvaje, što paŭsiul. Maju ŭsialakija nahavicy, ramieńčyki i kaściumy ad «Maks-Mara» i «Eskada», kłasičnuju sumku «Šanel» i płastykavuju sumku «Furła», jašče šmat z roznych firmovych kramaŭ. Paralelna spakojna kuplaju roznyja a-la brendy, pašytyja ŭ Turcyi ci, naohuł, nieviadoma dzie. Maju rečy z sekandaŭ. Usio heta pieratusoŭvaju pamiž saboj.
NN: A ci nabyvaješ rečy biełaruskich dyzajnieraŭ?
AB: Jašče jak nabyvaju! I z zadavalnieńniem zamaŭlała b sukienki pad kankretnyja mierapryjemstvy, adkryćci i śviaty.
NN: Jak ty ličaš, ci dapamahajuć brendy vyhladać bolš stylova?
AB: Niekatoryja dumajuć, kali nakuplaješ tolki darahich brendaŭ, to u ciabie źjavicca styl i šyk. Biazhłuździca. Pahladzicie na ludziej, jakija vychodziać z darahich aŭto i zachodziać u prestyžnyja restarany. Na ich adny brendy. I šafy doma zapoŭnienyja tolki brendavym adzieńniem. A vyhladajuć ci niedarečna, ci zanadta eratyčna. Ich ratuje tolki pakupka adrazu niekalkich rečaŭ adnaho brenda, jakija dyzajnier prajektavaŭ jak ansambl. A styl – heta mažlivaść sabrać svoj ansambl z rečaŭ zusim roznych vytvorcaŭ.
NN: Ci ŭpłyvaje vyhlad na kamunikacyju?
AB: Redka byvaje, kab vyhlad, pavodziny, pozirk, źmiest skazanych słovaŭ nie harmaniravali z pavodzinami čałavieka ŭ dalejšym. Kali być uvažlivym, možna pa drobiaziach pry razmovie skłaści psichałahičny partret asoby i prahnazavać jaje pavodziny ŭ pierśpiektyvie.
NN: Na tvoj pohlad, jakija drobiazi ŭ harderobie žančyny robiać jaje sapraŭdy raskošnaj?
AB: Aksesuary. Ci ich adsutnaść. Ale kab adsutnaść była bačnaja.
Akramia taho, dumaju, što heta charaktarystyka ŭzrostu. Maładaja dziaŭčyna nie moža być raskošnaj, jana moža być nievierahodnaj, navat samaj pryŭkrasnaj ŭ śviecie, ale da raskošnaj jej jašče iści i iści.
A bolš za ŭsio šanuju siłuet. Vyrazny i daskanały siłuet – najvyšejšaja vizualnaja asałoda.
NN: Biez čaho, naprykład, ty nie možaš abyścisia?
AB: Biez vybaru nie mahu abyścisia. Kali niama čaho apranuć u varyjantach, takoje adčuvańnie, što śviet abrynuŭsia.
NN: A jość jašče strachi, źviazanyja z adzieńniem?
NN: Pužaje mianie, što pryjdziecca nasić pantofli «Emilija Pučy» da staraści. Bo im užo hadoŭ 7, abuvała ja ich razoŭ 5. Vyhladajuć jany jak novyja. Moža znašu da piensii… A kali nie?
Batyljony «Džuzepe Zanoci» taksama takija ž. Lažać hadoŭ 5, abuvała razoŭ 8. I heta ja tolki na pačatku kupčaha šlachu.
Jašče strašennaje hora, kali nakryvaje ciabie adčuvańnie, što ty nie zmožaš kupić usie cudoŭnyja rečy, jakija isnujuć u śviecie. Ty pracavała, imknułasia da hłybini daśledvać katehoryju pryŭkrasnaha ŭ adzieńni, a atrymlivajecca, što daremna — ty dla rečaisnaści pryhožaha nie kiroŭca, ty davoli niearyhinalnaja maleńkaja muraška.
NN: Ci šmat uvohule ty traciš na adzieńnie, upryhožvańni?
AB: Zaraz niašmat, bo stała kuplać adzieńnie adrazu kamplektam. Na narodziny ŭsio novaje i na Novy hod. Prababula raspaviadała, što raniej jany tak i žyli. Na vialikija śviaty kožnaj dziaŭčyncy ŭ siamji šyłasia novaja sukienka. Dobraje praviła, padtrymlivaju.
Maje narodziny byli ŭ traŭni. Rychtavałasia za niekalki miesiacaŭ. Spačatku byli tufli. Potym u Vilni kupili sukienku. I ŭpryhožvańnie na šyju. I kapialuš taksama ŭ Vilni.
Biudžet — tufli 60, sukienka 50, upryhožvańnie 20 i šlapa 5 ci 8, bo ŭ sekandzie. Tak što ŭsio tanna — pad 140 dalaraŭ. Za takija hrošy nie zaŭsiody i tureckuju «brendavuju» sukienku kupiš.
Naohuł, upeŭniena, što možna kupić usio tannaje i vyhladać šykoŭna. Moža i nie raskošna, ale stylova i niezabyŭna.
NN: Nakolki składana vypracavać svoj idealny styl?
AB: Vielmi składana, moža, i niemahčyma. Najbolšych pośpiechaŭ u raspracoŭcy dasiahajuć tyja, chto nosić usio čornaje.
NN: U čym biełarusy mohuć šukać natchnieńnia dla svaich vobrazaŭ?
AB: Natchnieńnia my musim šukać u sabie, u svajoj pryrodzie, u svajoj historyi. Być saboj i być u harmonii z asiarodździem — tolki tak!