Šmat płakataŭ pradstaŭlena razam z abjektami, z dapamohaj jakich jany stvaralisia.
Kancalarskaja knopka z kałbasy – abjekt z płakatu «žizń – viesiołaja «štuka».
Zahnuty ćvik, jaki byŭ vykarystany na płakacie Uładzimir Hołubieva «Ruina»
Tualetnaja papiera «sačyła» za kožnym.
Kavałak sała z płakata.
«Čaroŭnaja pałačka»
Uładzimir Ceśler.
Pieršaje, što bačyš, trapiŭšy ŭ halereju Sajuza dyzajnieraŭ (Bryleŭskaja, 14) — heta stoł z kancylarskimi knopkami, zroblenymi z kiłbasy, kačan kapusty ź viečkam i bieźlič sadaviny i aharodniny.
Prachodzić niekalki siekundaŭ, i ty razumieješ, što usio heta nie prosta ježa, a častka niejkaj instalacyi. U halerei Sajuza dyzajnieraŭ adčyniłasia vystava «pastanovačnaha» płakata: «A posteriori: ad abjekta da płakata, abo Fota biez šopa». Termin «pastanovačny» płakat nie isnuje, jaho prydumali śpiecyjalna dla vystavy.
Biełaruskija dyzajniery prezientavali płakaty, zroblenyja ŭ«da-fatašopny čas». Bolšaść «pastanovačnych» płakataŭ stvaralisia pry kancy1980–1990 -ch.
U tyja časy «
Biez Ceślera na adkryćci nie abyšłosia. Jon milhaŭ miž natoŭpu, zadumienny, u šapcy, kurtcy i švedry koleru bahny, trymajučy u rukach kubak ź niejkaj vadkaściu.
Akramia jaho, na vystavie byli i inšyja aŭtary: Rusłan Najdzien, Uładzimir Hołubieŭ, Taćciana Hardašnikava, Siarhiej Sarkisaŭ, Uładzimir Ciarencieŭ, Dźmitryj Surski i Hanna Mielnikava.
Adkryćcio prachodziła pad vystup saksafanista,
Usie achvotnyja mahli nie tolki dakranucca da mastactva, ale i źjeści jaho kavałak, što paśpiachova i rabili. Vialikaja kolkaść płakataŭ pradstaŭlena razam z realnymi abjektami, jakija źjaŭlajucca niepasrednymi «hierojami» płakataŭ.«Adłamać tabie kavałak knopki?» — pytajecca chłopiec u siabroŭki. — «Heta kramolščyna niejkaja, ja nie mahu dazvolić sabie źjeści častku mastactva».
Sutnaść hetaha vida mastactva ŭ tym, što aŭtar vybiraje prosty pradmiet (ježa, pradmiet pobytu ci niešta inšaje) i, zachoŭvajučy jaho paznavalnaść, vyrablaje ź jaho madyfikavany abjekt, jaki vyklikaje ŭśmiešku ci, naadvarot, adšturchoŭvaje.Robiačy abjekt, aŭtar uzmacniaje typovyja jakaści zvykłaha pradmieta, dadaje jamu novuju ŭłaścivaść abo źmiaščaje ŭ nienaturalnyja abstaviny, i tym samym vychodzić za miežy pobytu i štodzionnaści, stvaraje novaje estetyčnaje prastoru płakata, što dazvalaje jarka i niestandartna raskryć lubuju temu.
«Varjactva jakoje, jak usio ž taki kłasna. Voś žyvieš ty, žyvieš i nie bačyš, kolki rečaŭ cikavych navokał i kolki va ŭsim sensaŭ, jakija možna vykarystać», — dzielicca sa mnoj ŭražańniami chłopčyk.
«Hetaja vystava pieravažna retraśpiektyŭnaja, ale my nie abmiažoŭvalisia i prezientavali taksama sučasnyja pracy. Zaraz usio možna zrabić u fatašopie.Raniej asnoŭnaj pryładaj pracy tvorca byli ruki. Brali reč, składali kampazicyju i paśla rabili zdymak. My upieršyniu pakazali symbijoz płakatu i abjektu. Novaja forma i novaja padača pavinna zacikavić ludziej», — raspaviadaje pra vystavu Dźmitryj Surski arhanizatar vystavy i staršynia Sajuza dyzajnieraŭ.
Ludziej było šmat. Zvyčajny mižsabojčyk byŭ razbaŭleny šmatlikaj moładździu, jakaja z asałodaj razhladała płakaty i častavałasia vinom dla lepšaha ŭsprymańnia mastactva.
Kožny znajšoŭ niešta cikavaje dla svajho estetyčnaha hustu.Ciažka było prajści mima tualetnaj papiery, jakaja nibyta «sočyć» za taboj, nie pavieścisia na zakliki «Kuplajcie biełaruskaje» i «Pracuj ź impetam» Surskaha i nie spynicca pierad zahnutym ćvikom na płakacie Uładzimir Hołubieva «Ruina», dazvoliŭšy sabie chvilinu refleksii. Kožny płakat pryciahvaŭ svaim niestandartnym padychodam da bačańnia rečaŭ, što kidała vyklik i ŭciahvała ŭ dyjałoh z saboj i tym, chto byŭ pobač.
Byli i achviary.Ci to ad pałkaha abmierkavańnia, ci ŭžo ad dobraha vina, ale śpina mužčyny skantaktavałasia z adnoj z prac i stała pryčynaj raźbitaj ekspazicyi.