Isoif Kabzon hastraluje z čarhovym raźvitalnym turam. Pierad kancertam u Minsku słavuty saviecki kruner sustreŭsia z žurnalistami i pračytaŭ im niešta nakštałt nievialikaj lekcyi pra savieckija tradycyi, žurnalistyku, Pussy Riot i dyscyplinavanaści biełarusaŭ.
Kabzon prychodzić u
Niadaŭna śpiavak adznačyŭ75-hodździe , i ciapier jeździć pa śviecie z raźvitalnym turam — napiaredadni jon adyhraŭ kancert u Mahilovie.
«Mnie padabajecca ŭ Biełarusi, u Minsku. — kaža śpiavak. — Šyrokija vulicy, jak byccam jašče za savieckim časam viedali, što
Na kožnaje pytańnie Kabzon adkazvaje razvažliva, chvilinaŭ pa dziesiać. Praz što ledź nie spaźniajecca na pačatak kancertu. Jon lubić razvažać, razmaŭlać, doŭha, z rasstanoŭkaj — bačna, što Kabzon chutčej nie adkazvaje na pytańni, a choča padzialicca dumkami.
«U vas unikalnaja parfuma i bializna. Maja žonka vielmi lubić pradukcyju hetaj fabrykiHatel „Jeŭropa“ mnie vielmi spadabaŭsia. U krainie čysta.biełaruska-italjanskaj , jakaja ŭ Mahilovie.
Ja chadziŭ na mohiłki, pakłanicca Mašeravu, Mulavinu, Vujačyču, siamji Jaromienkaŭ. —kaža śpiavak. — Mohiłki — heta ŭvohule tvar krainy. U Biełarusi vydatna. Dobra pastaŭlena baraćba z kryminalitetam — maładyja ludzi, jak mnie raskazvali, nie bajacca nočču vychodzić z domu».
U rytorycy Kabzona praskokvajuć notki, jakija vydajuć u im deputata Dziarždumy.
Jon vielmi lubić Saviecki Sajuz, i ličyć jahony raspad vialikaj trahiedyjaj.«Bo heta była dziaržava». Jaho hrejuć «najvyšejšaje pačućcie savieckaha patryjatyzmu», savieckaja estrada, i «kudy bolš demakratyčnaja biełaruskaja kultura», jakaja, u adroźnieńnie ad rasiejskaj, «nie puściła pošłaść na scenu».
«Maje ŭnuki na pałovu biełarusy. — kaža Kabzon. — Žonka mnie rehularna nahadvaje pra heta. Moj ziać da šaści hadoŭ žyŭ u Biełarusi, paśla ŭ Aŭstralii.
Unuki žyvuć u Łondanie. Kali jany pryjazdžajuć, ja zabaraniaju im razmaŭlaćU škole — kali łaska. Ja ich papiaredziŭ «pačuju u vas akcent, nikoli da vas nie pryjedu».pa-anhlijsku doma.
Svaju siamju Kabzon vielmi lubić i navat pačynaje śpiavać žurnalistam frahmienty pieśniaŭ, pryśviečanych jahonym unukam, jakich jon lubić navat bolš, čym muzyku.
Pra pierajemnikaŭ dla siabie na estradzie Kabzon nie dumaje, pa słovach śpievaka: «Nie patrebna paŭtareńnia Kabzonaŭ u hramadstvie». Čaho ŭ śpievaka nie adniać, heta pačućcia humaru — za paŭhadziny jon paśpiavaje raskazać štuk piać aniekdotaŭ.
Na raźvitańnie, kali śpiavak užo spaźniaŭsia na kancert, jon niečakana źviarnuŭsia da žurnalistaŭ z razhornutaj pramovaj.
«Kali ŭ adnoj haziecie pišuć adno, a ŭ inšaje pra tuju samuju padzieju inšaje — heta anhažavanaść adnaho z bakoŭ. Heta nie pravilna.
Voś što razdźmuli z hetych dziaŭčat z Pussy Riot. Nasamreč, u miačeci ci ŭ sinahozie ich by razarvali, a pravasłaŭnyja ludzi ciarplivyja.Ich hramadstva nie ŭchvalaje. Ale heta dziaŭčaty, jakija ciapier pakutujuć u turmie, u toj čas jak menedžary, jakija prydumali hetuju akcyju, pjuć harełku na voli. Treba moładź niejak jadnać. Voś my stvaryli moładzievy parłamient u Zabajkalli — heta strašny rehijon, ale našaja prablema ŭ tym, što da taho moładź raśpichvali pa palityčnych jačejkach — heta «adzinarosy», heta — moładź ŁDPR i hetak dalej. Moładź treba jadnać — moładź Rasii, ci Biełarusi.
Nie chočacie kamsamołu? Nu dyk dajcie inšuju nazvu. Kamsamoł ničoha drennaha nie zrabiŭ.A vaša zadača, spadary žurnalisty, nie krytykavać, a dapamahać svaim prezidentam, meram i hubiernataram, kali tyja ŭ čymści pamylajucca».
