Hetuju niemałuju pa kolkaści dvaroŭ viosku znojdzieš nie na kožnaj aŭtamabilnaj mapie. Pra jaje nie havorycca ni ŭ «Biełaruskaj encykłapiedyi», ni ŭ internacyjanalnaj Vikipiedyi. A vioska takaja ŭ Mastoŭskim rajonie jość — z bazavaj škołaj, z tryvałymi chatami-muravankami, zbudavanymi jašče za polskim časam, ź dziciačym śmiecham na viečarovaj vulicy. A jašče — ź piasčanymi karjerami, raskapanymi za niejkuju sotniu mietraŭ ad zhadanaj škoły.

Na hetych karjerach, darujcie za kałambur, miascovy kałhas i zrabiŭ karjeru.
Piasok patrebien usim — i darohi padsypać, i ahraharadki budavać. Usia vakolica jechała i jedzie pa maštalerski piasok — ledź nie štodnia ŭ tych karjerach natužna ravuć samazvały i zavichajucca ekskavatary.

Karjer. Žoŭty piasočak. Hetyja bykaŭskija asacyjacyi zakanamierna prychodziać na rozum, kali staiš na stromistym bierazie maštalerskaha karjera. Bo tam, u žoŭtym piasočku, — skroź čałaviečyja kostki.

Čarapy roznaj vieličyni vyvalvajucca sa ścienak karjera, na dnie, prosta pad nahami, — skivicy, fałanhi palcaŭ, halonačnyja kostki.

Ich vielmi šmat. U adnym karjery, u druhim… Vidno, što na čałaviečyja pareštki tut daŭno nichto nie źviartaje ŭvahi. Kostki bialejuć naŭzboč raźjezdžanaj hruzavikami darohi, na ściežcy, što viadzie da niedalokaha karoŭnika. Na karjernym dnie i vakoł — śviežyja ślady aŭtamabilnych pratektaraŭ.

Zusim niadaŭna tut chtości zahružaŭsia piaskom z čałaviečymi čarapami. Kudy toj hruz trapiŭ? Pad asfaltaŭkładčyk ci ŭ padmurak šmatkvaternaha doma?

Pra karjery śmierci ŭ Maštalerach mnie paviedamiŭ mastoŭski krajaznaŭca Siarhiej Šambier.

Ja nie pavieryŭ. Usio ž Zachodniaja Biełaruś, dzie daŭžej dziejničali cerkvy i kaścioły, dzie źnievažańnie mahiłaŭ zaŭsiody ličyłasia vialikich hrachom. Akazałasia — usio tak i jość.
Zdabyvajuć žoŭty piasočak, jeździačy pa čałaviečych čarapach.
Čyje heta pareštki? Chto tam lažyć?
Nieviadoma. Adnaznačna pakul što možna śćviardžać adno: heta nia mohiłki, bo kostki zalahajuć pieravažna na hłybini da adnaho metra i płytčej. Tak niabožčykaŭ nie chavajuć. Tak śpiecham prysypajuć achviaraŭ.

Uraziła mianie i toje, što nivodzin ź miascovych žycharoŭ (apytana było vosiem čałaviek) nie viedaje, chto lažyć u maštalerskich karjerach.

Raspytvajem dzievianostahadovuju babulu, a tut vulicaj jedzie na rovary kolišni dyrektar škoły. Niejak naściarožana hledziačy nam u vočy, raskazaŭ, jak adnojčy na dziciačuju placoŭku pry škole pryvieźli mašynu piasku. Dzieci razhrebli toj piasok, a tam — čerap. U nastaŭnickuju prynieśli. Ale administracyja škoły spravu vyrašyła zamaŭčać — piasok byŭ patrebien.

U Maštalerach nie pierasialency z čarnobylskaj zony žyvuć. Nie prybłudy jakija. Šeść z apytanych samyja sapraŭdnyja aŭtachtony — i baćki tut pachavanyja, i dziady.

Zvyčajna, kali niama praŭdzivaj infarmacyi pra niejkuju padzieju, dyk choć lehiendy miascovaje nasielnictva pierakazvaje. Maštalercy — jak zmovilisia: ničoha nie viedajem.
Pavalnaje biaspamiactva, niby fłeš-kartu z mazhoŭ dastali. Prosta za aharodami čarapy ab kuzavy brazhajuć, a ludzi abyjakava machajuć rukoj. Maŭlaŭ, samim skora ŭ chvojnik na viečny spačyn źbiracca. Ale ci budzie jon viečny? A što kali i na vašych mohiłkach žoŭty piasočak kamuści spatrebicca…
Moj spadarožnik pryhadvaje, jak pryvoziŭ u maštalerskija karjery śmierci miascovaha deputata z Mastoŭ. Toj pavochkaŭ-pavochkaŭ i paabiacaŭ stvaryć admysłovuju kamisiju dla rasśledavańnia.
Hady try ŭžo z taho času prajšło. Vidać, taksama vyrašyŭ zamaŭčać spravu — užo na svaim deputackim uzroŭni.

Zvyčajna, na miescach masavych pachavańniaŭ znachodziać maniety, asabistyja rečy i pavodle ich robiać peŭnyja vysnovy.

U karjerach śmierci ŭ Maštalerach znojdzieny pakul što tolki adzin rečavy dokaz — blašanaja skrynačka 1816 hoda.
Bolš ničoha. Ale rečavyja dokazy znachodziać, kali adpaviednym sposabam šukajuć. Ekskavatarnym kaŭšom pamachaŭšy, niašmat znojdzieš…
Vandalizm u Maštalerach praciahvajecca ŭžo nie pieršy dziasiatak hadoŭ.
Pakaleńni ŭzraśli, moŭčki suzirajučy čarapy ŭ piasku. I nikomu ź miascovych načalnikaŭ (z Hladavickaha sielsavieta, z Mastoŭskaha rajvykankama) nie pryjšło ŭ hałavu spynić toj kałhasny vandalizm, zakansiervavać karjery, pravieści aściarožnyja archieałahičnyja daśledavańni. Bo karjery tyja — uładańni śmierci, za razbureńnie jakich jana moža i adpomścić. Žoŭty piasočak z pustych vačnicaŭ — budmateryjał nienadziejny.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?