Alaksandr Łukašenka zajaviŭ, što miesca asudžanych za padziei 19 śniežnia nie ŭ turmie, i vykazaŭ hatoŭnaść vysłać ich u Jeŭrapiejski sajuz.

«Kali tam, u ES, chočuć ich sabie zabrać, to zaŭtra bilet vypišam i adpravim. Nie pytańnie — chaj zabirajuć. Kali jany takija zastupniki pa palitviaźniach, to zaŭtra ŭ adzin vahon pasadzim, ja prymu rašeńnie, a ja maju prava jaho pryniać, i ŭsich, i navat tych, chto siońnia zastaŭsia na voli i myčać na płoščach [umoŭna asudžanyja], usich, za kaho jany [ES] rupiacca, zaŭtra ŭ vahon — i tudy», — zajaviŭ A. Łukašenka žurnalistam u čaćvier u Škłovie, u chodzie rabočaj pajezdki ŭ Mahiloŭskuju vobłaść.

«Kali chočuć chutčej, to samalot dam. Pierakiniem imhnienna, niachaj zabirajuć», — skazaŭ A. Łukašenka.
«Što tyčycca palitviaźniaŭ i hetak dalej.

U nas niama siońnia artykuła [u Kryminalnym kodeksie] ab palityčnych viaźniach. Heta im hetaha chočacca, kab jany byli palitviaźniami», — skazaŭ A. Łukašenka. Pry hetym jon adznačyŭ:

«Ja nie viedaŭ, kolki ŭ nas asudžana pa hetych biesparadkach i znachodzicca ŭ miescach źniavoleńnia».
«Akazvajecca, z 600 pryciahnutych, u nas 28 ci 30 čałaviek znachodziacca ŭ miescach nie hetak addalenych. Chto ŭmoŭna, chto ŭ turmie znachodzicca.
Ale tam, dzie jość nieabvieržnyja fakty, u tym liku źniatyja zachodnimi žurnalistami», — skazaŭ A. Łukašenka.

Pavodle jaho słoŭ, «tut [u Škłovie] jość kałonija, zona ŭzmocnienaha režymu».

«Tam hodnyja ludzi [u kałonii], i hetym šałaputam [asudžanym za 19 śniežnia] rabić tam niama čaho. Kali jany tudy trapiać, to ich chutka zakličuć da paradku.
Tamu ja bajusia ich tam trymać», — skazaŭ Łukašenka.

Łukašenka padkreśliŭ, što

«handlavacca tut ni z kim ja nie maje namieru».
«Heta ludzi — drennyja abo dobryja, ale heta ludzi [asudžanyja za 19 śniežnia], heta čałaviečyja losy.
Handlavacca ź Jeŭrasajuzam i raźmieńvać hetych ludziej na niejkija pieramovy i hutarki nam nie treba», — padkreśliŭ jon.

Jon taksama prakamientavaŭ prapanovu ab mahčymaści kansultacyj z polskim kiraŭnictvam pa situacyi vakoł asudžanych. «Ja chacieŭ by skazać spadaru Sikorskamu [kiraŭnik MZS Polščy], što my ad jaho ŭžo kansultacyi atrymali napiaredadni prezidenckich vybaraŭ.

I, tym nie mienš, ja nie admaŭlajusia ad jaho prapanoŭ i kansultacyj.

Moža być, jon zrazumieŭ, zrazumieŭ, što jon sam vinavaty, što nie my tut stvaryli situacyju», — dadaŭ A. Łukašenka. Pavodle jaho słoŭ,

«moža być, heta sihnał, my ad lubych sihnałaŭ admaŭlacca nie budziem»
.

«Ale nie treba nijakich kansultacyj, my ž razumnyja ludzi, my nie durniejšyja za polskaje kiraŭnictva», — skazaŭ jon.

Akramia taho, jon dadaŭ, što nie viedaje, «ab jakich kansultacyjach idzie havorka». «Siejać, žać, budavać my dobra ŭmiejem. Ale raptam jany čahości tam nadumali, čaho my nie viedajem.

Niachaj pryjeduć i skažuć, a my z zadavalnieńniem navat zapłacim»,
 — skazaŭ jon.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?