Rašeńnie ab apiakunstvie nad trochhadovym Daniłam — synam źniavolenych u SIZA KDBeks-kandydata ŭ prezydenty Biełarusi Andreja Sańnikava i žurnalistki Iryny Chalip — jašče nie pryniata.
Pra heta paviedamiła «Svabodzie» babula chłopčyka Lucyna Chalip:
«Hetaje pytańnie budzie vyrašacca na pasiedžańni administracyi Partyzanskaha rajonu. Ja ŭžo razmaŭlała z zahadčycaj adździełu narodnaj aśviety. Jany jašče pavinny zrabić niejkija svaje dakumenty. Potym heta budzie padadziena na razhlad administracyi, jakaja prymaje rašeńnie. Jany mianie supakojvajuć, što ŭsio budzie dobra».
Dahetul u ŚMI źjaviłasia infarmacyja pra toje, što apiekunom pryznačana babula chłopčyka Lucyna Chalip.
U administracyi abiacajuć, što ŭsie nieabchodnyja farmalnaści pa razhladzie zajavy babuli ab apiakunstvie, jakuju jana napisała 24 śniežnia 2010 hodu, buduć vykananyja ŭ termin. A jon minaje praź miesiac ad dnia padačy zajavy,
heta značyć 24 studzienia.
Baćkoŭ Danika zatrymali ŭ Miensku viečaram 19 śniežnia paśla masavaj akcyi pratestu. Im vystavili abvinavačańnie ŭ ramkach kryminalnaj spravy ab masavych biesparadkach. Andreju Sańnikavu i Irynie Chalip pahražajuć praciahłyja terminy źniavoleńnia.