Hetyja ludzi štomiesiac pa ŭłasnaj voli pieravodziać hrošy chvorym dzieciam…

 Dla Taćciany Sałdacienka dabračynnaść stała žyćciom.

Dla Taćciany Sałdacienka dabračynnaść stała žyćciom.

Taćciana Sałdacienka naradziłasia praz dva dni paśla Čarnobyla. Čatyry hady apiakujecca pacyjentami dziciačaha ankahiematałahičnaha centra, ale supadzieńnie dataŭ naradžeńnia i žachlivaj katastrofy ličyć prosta supadzieńniem. Ja zaŭsiody chacieła kamuści dapamahčy, kaža Taćciana. Tak jana ŭrešcie i trapiła z hrupaj vałancioraŭ u Baraŭlany.

Dabračynnaść u takim miescy — psichałahična ciažkaja praca. Pieršyja hady Taćciana zajmałasia akurat maralnaj padtrymkaj chvorych — cełymi dniami baviła ź imi čas. Dziaŭčynu papiaredzili, što pa statystycy kala 70% dziaciej adolvajuć chvarobu. Ale jana i nie ŭjaŭlała sabie, što aznačaje rešta hetaj suchoj statystyki. Dzima, Andrej, Saša, ziamlačka Luda…

Jany adychodzili adzin za adnym, a Taćciana davała sabie zarok bolš nie jeździć u Baraŭlany. Vałanciorstva tut — heta kali ty žyvieš nie svaim žyćciom, a radaściami i horam tych, kamu dapamahaješ. Usie padapiečnyja Taćciany rabilisia jaje siabrami. Jana znajomiłasia ź ich rodnymi, raźvitvałasia ź imi nazaŭsiody.

U pačatku hetaha hoda pobač z baraŭlanskim ankacentram Taćcianu źbiła mašyna. Lačeńnie i reabilitacyja zaniali vosiem miesiacaŭ. Ale niama licha biez dabra — dziakujučy tamu zdareńniu Taćciana znajšła sabie muža. I pačała novy etap u žyćci.

Jana bolš nie mahła addavać usiu siabie maralnaj padtrymcy chvorych dziaciej, ale i spynicca nie zdoleła. Vyrašyła zajmacca dapamohaj materyjalnaj, jakaja dazvalaje trymać dystancyju z padapiečnymi. Pry hetym Taćciana kateharyčna suprać paraŭnańnia takoj mietamarfozy z paetapnym pazbaŭleńniem ad škodnaj zvyčki. «Kali ŭciahnuŭsia ŭ hetuju spravu, to kinuć jaje našmat ciažej, čym pačać. Praktyčna niemahčyma».

Sumnaje lidarstva Homielščyny

«Što b ni kazali, a homielskich u ankacentry šmat. I nie tak z vobłaści, jak akurat z Homiela», — zaŭvažaje Taćciana. Strašnaja chvaroba nie škaduje ni biednych, ni bahatych. Šmat dzietak ź nieŭładkavanych siemjaŭ. Zdarajecca i tak, što mocnyja siemji rujnujucca chvarobaj — chvoraha treba doŭha hladzieć, chtości z baćkoŭ vymušany miesiacami siadzieć u balnicy. Hublajecca praca, muž pačynaje pić…

Pobyt baćkoŭ u Baraŭlanach varty asobnaj temy. Paŭstaje pytańnie načlehu, charčavańnia, asabistaj hihijeny. «Śpiać, jak udasca, bo admysłovych pakojaŭ dla rodnych nie praduhledžana», — kaža vałanciorka. Dla małych dzietak patrebnyja pampiersy, na jakija ŭ ich maciarok, jakija časta zastajucca sa svajoj biadoj sam-nasam, prosta nie staje hrošaj.

Z hetymi pytańniami Taćciana sutyknułasia ź pieršych dzion svajoj dziejnaści, aktualnymi jany zastajucca i ciapier.

Sacyjalnyja sietki — biada i ščaście

Pry kancy 80-ch hazieta «Pijanier Biełarusi» (siońnia — «Ranica») inicyjavała pieršy ŭ krainie zbor srodkaŭ dla lačeńnia skalečanaha elektratokam chłopčyka. Tady heta było ŭ navinku i ŭhavorvać achviaravać hrošy arhanizataram amal nie daviałosia.

Siońnia ž mnohija haziety majuć admysłovyja rubryki. Padobnymi historyjami, kali niekamu terminova treba srodki na apieracyju za miažoj, pierapoŭnieny internet. Ludzi pierasyčanyja, pryznaje Taćciana, mnohich apanoŭvaje pierakanańnie, što «ŭsim nie dapamožaš», a kaho-nikaho žałaślivyja historyi pačynajuć razdražniać nie mienš, čym naviaźlivyja pijar-kampanii mabilnych apierataraŭ.

I tym nie mienš, Taćciana ličyć, što raźvićcio infarmacyjnych technałohij daje našmat bolš pieravahaŭ, čym škody. Dziakujučy sacyjalnym sietkam i błoham jana značna pašyryła koła dabračyncaŭ. Pry hetym Taćciana adčuła palohku ad taho, što ciapier pracuje najbolš ź nieznajomymi ludźmi, jakim jana ni čym nie abaviazanaja, jak, zrešty, i jany joj. Źjaŭleńnie sistemy elektronnych płaciažoŭ taksama spryjaje vałancioram.

Kłub 5000

Pieraklučyŭšysia z maralnaj dapamohi na materyjalnuju, Taćciana niejki čas źbirała hrošy pa siabrach i znajomych. Davali chto kolki zmoža. Chtości saromieŭsia, što mała achviaruje, mnohija lenavalisia pierakazać hrošy.

Tady ŭźnikła ideja stvaryć supołku, siabry jakoj achviaravali b raz na miesiac fiksavanuju sumu. Tak, hod tamu ŭtvaryŭsia Kłub piacitysiačnikaŭ — kožny, chto da jaho dałučajecca, pierakazvaje na rachunak EasyPay 5000 rubloŭ u miesiac. Achviaravańni dzielacca pamiž padapiečnymi kłuba — pacyjentami dziciačaha ankahiematałahičnaha centra.

Na siońnia ich čatyry čałavieki, siarod ich supracoŭnica Respublikanskaha navukova-praktyčnaha centra dziciačaj ankałohii i hiematałohii Vijaleta Haŭryna, jakaja addała pracy ź dziećmi 17 hod. Składki iduć na samaje nieabchodnaje, bo pa bolšaści padapiečnyja kłuba — dzieci z małazabiaśpiečanych siemjaŭ.

Naści Navumavaj u červieni nabyli mabilny telefon dla suviazi z mamaj i babulaj. Kryścinie Łukjančyk treba admysłovyja preparaty, kab pieraadoleć nastupstvy chvaroby. Dzianisu Mažaravu — śpiecyjalnaje charčavańnie. Cvaim padapiečnym apiekuny nabyvajuć dyjetyčny charč, leki, časam nie zarehistravanyja ŭ Biełarusi, bijałahična aktyŭnyja dadatki.

«Miortvym hrošy nie patrebnyja»

Kažuć, śviet nie biez dobrych ludziej. Ale chapaje miž nas i nieludziaŭ. Adnojčy «vkontaktie» da Taćciany źviarnuŭsia nieznajomiec. Prapanavaŭ stvaryć sajt padtrymki kankretnaha chvoraha dziciaci, arhanizavać zbor srodkaŭ, a potym… zabrać ich sabie. «Miortvym hrošy nie patrebnyja, a my možam zarabić dziasiatki tysiač dalaraŭ», — uhavorvaŭ «razumnik».

«Mianie pałochaje i aburaje, što takija ludzi jość. I toje, što chtości moža pryniać takuju prapanovu», — kaža jana.

Niedavier da akcyj pa zbory hrošaj dla chvorych maje padstavy. Adna siamja pačała źbirać hrošy na pierasadku śpinnoha mozhu dla svajoj dački. Sabrali 40 tysiač dalaraŭ, potym 100, a zatym i ŭsie 200. I tolki paśla hetaha vyśvietliłasia, što apieracyja nie patrebnaja, što, pačaŭšy źbirać hrošy, baćki navat nie parupilisia adšukać nieabchodnuju kliniku. Akcyja šyroka aśviatlałasia i pryciahnuła ŭvahu. Tym časam kamuści apieracyja sapraŭdy była žyćciova nieabchodnaja...

Daviaraj dy praviaraj. Taćciana raić usim, chto zajmajecca padobnymi spravami, naviedvacca ŭ takija siemji, kab pierakanacca ŭ nieabchodnaści zboru srodkaŭ, pabačyć na ŭłasnyja vočy nieabchodnyja dakumienty.

Vałanciorami naradžajucca

Vałancior — heta nie prafiesija, heta stan dušy, žadańnie za prosta tak dapamahać inšym ludziam. Ludzi takimi naradžajucca. I ich mała. Štodzień Taćciana praz sacyjalnyja sietki znajomić sa spravami kłuba kala 40 čałaviek. Ź ich u siarednim 4 čałavieki dekłarujuć ustupleńnie ŭ kłub. I tolki adzin zastajecca.

Na siońnia ŭ kłubie kala 2000 čałaviek, ź ich sotnia achviaruje hrošy bolš-mienš rehularna (za miesiac nabiahaje ad 300 da 600 tysiač rubloŭ). Ź ich tolki paŭtara dziasiatka advažvajucca na niešta bolšaje za pachod da bližejšaj pošty. Hetyja piatnaccać vyjavilisia sapraŭdnymi vałanciorami.

Taćciana pryznajecca, što ŭ samoj jaje vałanciorstva zajmaje kala pałovy jaje volnaha času. Ale heta suchi padlik, bo, nasamreč, hetym žyvieš uvieś čas.

***

Pieraličyć hrošy na lačeńnie Vijalety Haŭrynaj možna na rachunak:

AAT «AAB Biełarusbank», adździaleńnie № 176, F-ł № 511

UNN 100349858

Kod banka: 153001815

Rachunak № 01022572

Tranzitny rachunak № 3819382103561

Adras banka: h. Minsk, vuł. Vaniejeva, 18.

Hrošy taksama možna pieraličyć praź internet na kašalok JeasuRau № 08492425, nie zabudźciesia paznačyć: na lačeńnie Vijalety Haŭrynaj.

Kłub 5000: UKantakcie, facebook, livejournal.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?