Tak vyhladajuć značok, siabroŭskaja kartka i maładziožny bilet
Volha (10-y kłas): «U bolšaści rehijonaŭ abiacanaja sistema źnižak nie pracuje»
Volha žyvie ŭ nievialikim horadzie Homielskaj vobłaści. Ciapier dziaŭčyna vučycca ŭ 10-m kłasie i raskazvaje, što ŭ 9-m u pačatku druhoha paŭhodździa ŭsich u škole pačali prymušać ustupać u BRSM. Dla ŭstupleńnia treba było napisać zajavu, zdać kala 11 rubloŭ uniosku i prynieści svaju fatahrafiju.
«Niekatoryja vučni nie ŭstupili i ciapier pastajanna vysłuchoŭvajuć, što pavinny heta zrabić. Asnoŭnyja arhumienty, čamu ŭ BRSM dobra, — heta niejkija zaachvočvańni pry pastupleńni i niejkija śpiecmahčymaści pa kartcy členstva. Dy i ŭvohule, «staniecie honaram škoły», kažuć.
Dumaju, u kancy hetaha navučalnaha hoda ci ŭ pačatku nastupnaha (budzie ž užo 11-y kłas) ich pačnuć bolš aktyŭna prymušać ustupić. Jak my razumiejem, heta robicca dla taho, kab na škołu prypadała jak maha bolšaja kolkaść tych, chto ŭstupiŭ.
Paśla afarmleńnia nam vydali znački, kartki členstva i silikonavyja branzalety. Branzalet byŭ zanadta vialiki dla majoj ruki, tamu ja zhubiła jaho ŭ pieršy ž tydzień. A značok abaviazkova pavinien być na vopratcy na ŭsich važnych mierapryjemstvach.
Nasamreč členstva ŭ BRSM ničoha nam nie daje. Na sajcie napisana, što možna atrymać źnižki ŭ internet-kramach, fitnes-kłubach i na ŭsialakija zabaŭki nakštałt piejntboła ci łaziertaha. Ale realnaść takaja, što ŭ bolšaści rehijonaŭ heta sistema nie dziejničaje. U maim horadzie, naprykład, ich niama.
Ciapier ja liču, što darma ŭstupiła. Pa sutnaści, prosta tak addała hrošy. A jašče davodzicca marnavać čas na roznyja mierapryjemstvy. Naprykład, ciapier pravodziacca navahodnija vinšavańni dla dziaciej-sirot, na jakich my, staršakłaśniki, pavinny apranucca ŭ kaściumy i paviesialić małych.
Jość aktyvisty, jakija sapraŭdy chočuć udzielničać u takich vinšavańniach i robiać heta z zadavalnieńniem. A mnie, naprykład, nadta ciažka hladzieć na dziaciej ź invalidnaściu i sirot — ale nichto navat nie pytajecca.
Uletku nas adpraŭlali ŭdzielničać u mierapryjemstvach u dziciačyja letniki na bazie škoł, dziciačyja centry. I čaściej za ŭsio heta prypadaje na miesiacy, kali dla školnikaŭ niama biaspłatnaha prajezdu. A dzie nam brać hrošy na toj samy bilet na aŭtobus? Šmat kamu niama jašče 16, znajści padpracoŭku praktyčna niemahčyma, tamu što nichto nie choča brać padletkaŭ.
Admovicca ad udziełu ŭ takich mierapryjemstvach možna, ale treba skazać pra heta zahadzia. I hałoŭnaje — pryčyna pavinna być sapraŭdy surjoznaja.
Na maju dumku, usie hetyja mierapryjemstvy dapamohi pavinny być dobraachvotnymi. Bo čym macniej jany nas prymušajuć, tym bolš nam nie chočacca ŭdzielničać. Vielmi sumna hladzieć na heta ŭsio.
Niadaŭna, darečy, daviedalisia, što z BRSM možna vyjści: nibyta treba prosta nie ŭnieści štohadovy ŭniosak 2 rubli. Ale my tak i nie zrazumieli, jak heta nasamreč pracuje. Atrymlivajecca, kali ja nie ŭnošu apłatu, to mianie adličvajuć, a kali zachaču ŭstupić znoŭ, dyk treba budzie addavać 2 rubli ci 11, jak u pieršy raz? Nichto tak i nie zmoh adkazać na heta pytańnie — tolki plačyma paciskajuć…
Raman (11-y kłas): da beeresemaŭcaŭ lepš staviacca dyrektar i zavučy, vydzialajuć pucioŭki ŭ letniki
Raman žyvie ŭ Minsku, ciapier vučycca ŭ 11-m kłasie, u BRSM ustupiŭ u kancy 9-ha. Kaža, što kłasnyja kiraŭniki telefanavali baćkam i raskazvali, što ŭstupać treba ŭsim abaviazkova: kali nie ciapier, to pry pastupleńni ŭ VNU ŭsio roŭna daviadziecca.
«Tady ŭstupili nie ŭsie — čałaviek pa piać z troch kłasaŭ našaj paraleli. Napačatku hetaha navučalnaha hoda ŭstupili jašče čałaviek pa 15 z kožnaha kłasa. Treba było ŭnieści ŭstupny ŭniosak 5 rubloŭ, a potym kožny hod jašče pa 2 rubli.
Tyja, chto ŭstupili, u škole atrymlivajuć bolš pieravah. Naprykład, zavučy i dyrektar mohuć zapluščyć vočy na spaźnieńni ci parušeńni dres-kodu, kali jany nie rehularnyja. Ci škole časam dajuć pucioŭki ŭ łahiery (pa 100 rubloŭ) — zvyčajna ŭ «Zubrania» ci «Haryzont». Dyk voś, mnie letaś pucioŭku dali, a tamu, chto nie ŭstupiŭ u BRSM, nie dali. Ale, jak ja zrazumieŭ, tak adbyvajecca nie ŭ kožnaj škole.
Letaś dla nas arhanizoŭvali mierapryjemstvy: dyskateki, hulni pra zdarovy ład žyćcia, sustrečy z hałoŭnymi sakratarami BRSM. A jašče my paviazvali halštuki tym, chto ŭstupaŭ u pijaniery, i chadzili pa kłasach — raskazvali pra škodu narkotykaŭ. A sioleta tolki adzin raz źbiralisia hrebci liście».
Jaŭhien (21): «Nie davali vyjści z BRSM — kazali, što ŭžo zrabili za nas unioski»
Ciapier Jaŭhien žyvie ŭ Polščy, ale škołu zakančvaŭ u Minsku. Zhadvaje, što kłasie ŭ 8-m usich prymusili ŭstupić u BRSM: skazali, što «heta abaviazkova — inakš nijak».
«Treba było zdać hrošy i, zdajecca, jašče schadzić na niejkaje mierapryjemstva ŭ horadzie. Paźniej ja pačaŭ cikavicca i ŭžo ŭ kaledžy dadumaŭsia napisać zajavu na vychad z BRSM — ale heta akazałasia sapraŭdnym kvestam.
Spačatku treba było znajści patrebny kabiniet — nichto nie moh skazać, dzie jon. Paśla treba było znajści čałavieka, jaki pavinien u hetym kabiniecie siadzieć, — taksama nichto nie viedaŭ.
Uvohule, kali ŭsio narešcie znajšli, prynieśli z adnahrupnikam zajavy — ale ŭ nas admovilisia ich prymać. Tam siadzieŭ vykładčyk, jaki jašče ŭ 2020 hodzie vyklikaŭ AMAP na studentaŭ. I svaju admovu jon arhumientavaŭ tym, što za nas nibyta ŭžo ŭnieśli členski ŭniosak na nastupny hod i dasłali śpisy. Tamu my pavinny, pa-pieršaje, zdać hrošy, a pa-druhoje, nakont vychadu z BRSM prychodzić u nastupnym hodzie.
My ź im spračalisia chvilin z 20, ale jon tak i nie pahadziŭsia ŭziać našy zajavy. U vyniku my prosta pakłali ich jamu na stoł i pajšli.
Napeŭna, da hetaha času ŭ BRSM znachodžusia. Chacia z krainy daŭno źjechaŭ».
Čytajcie taksama:
Zrazu za ścianoj — TEC-2. Jak žyviecca ŭ nieviadomym davajennym domie kala centra Minska
Adsutnaść hrošaŭ na prajezd u padletka, jaki całkam znachodzicca na ŭtrymańni baćkoŭ - užo dastatkova surjeznaja pryčyna. Bo nohi nie kaziennyja. A z bolšaha ŭsio zaležyć ad svajakoŭ. Kali narmalnyja - abaraniać svajho dziciatku. Kali raby - daduć navat z apošnich hrošaŭ i unioski na łukajuhiend, i na prajezd za svoj košt.