Žančyna vielmi chutkim hołasam paviedamiła artystu, što jon prachodzić pa spravie padazravanym.
Potym ź im havaryŭ mužčyna, jaki pradstaviŭsia ŭžo supracoŭnikam Nacyjanalnaha banka.
U Saładuchi spytali, ci jość u jaho najaŭnyja hrošy? Toj skazaŭ, što šmat: i ŭ biełaruskich rublach, i ŭ zamiežnaj valucie.
Paśla hetaha da razmovy ŭžo pa videasuviazi padklučyŭsia «supracoŭnik Departamienta finansavych rasśledavańniaŭ Respubliki Biełaruś», jaki navat pakazaŭ svajo falšyvaje paśviedčańnie.
Jon zajaviŭ, što Saładucha pavinien siońnia pajechać zadekłaravać svaje najaŭnyja, tamu što zaŭtra ŭ jaho projdzie pieratrus.
Čałaviek havaryŭ nibyta z pracoŭnaha kabinieta. Saładucha prapanavaŭ pryjechać da jaho na pracu, ale toj adkazaŭ, što «tak nie pałožana».
Sustreču ašukancy pryznačyli ŭ handlovym centry na praśpiekcie Dziaržynskaha, kab artyst pieravioŭ usie hrošy praź infakijosk, nibyta dla dałučeńnia da spravy.
Adnak im, havorycca ŭ siužecie ANT, pieraškodzili supracoŭniki milicyi.
«Internet-vyviedka MUS svoječasova vyjaviła padazronuju aktyŭnaść, i śpievaku patelefanavaŭ sapraŭdny milicyjant», — havorycca ŭ siužecie.
«Dziakuj bohu žyvy-zdarovy, i ŭsie najaŭnyja ŭ cełasnaści», — reziumavaŭ Saładucha.
