Mastaki havorać pa‑biełarusku biezvyhodna. Raniej ja heta nie moh sfarmulavać. Viedaŭ, što mastaki i litaratary razmaŭlajuć pa‑roznamu, ale pra moŭny mierkantylizm nie zadumvaŭsia.
Vaščanka mnie kaža: «Ty pachudzieŭ…» Paśmichajusia i pahadžajusia, bo daŭno niama taho — nalitaha vinom Vałodzi Adamčyka, jaki starana vučyŭsia ŭ Haŭryły Vaščanki rabić vitražy ŭ sabor. Uśmichajusia, a sam sabie dumaju: niama ŭ movie Haŭryły Vaščanki pravilnaści, ale i štučnaści ŭ joj niamašaka. Svajo adkryćcio ja vyrašyŭ nieadkładna pierapravieryć. Pahavaryŭ z Baranoŭski pra Brasłasłaŭščynu, dzie my razam pisali aziory. Parazmaŭlaŭ z Felaj Januškievičam pra jahony žyvapisny Rakaŭ. Niama ŭ movie našych mastakoŭ racyjanalnaści. Jany pramaŭlajuć biełaruskija słovy, bo tak atrymlivajecca jamčej. Heta nie aznačaje, što našy mastaki zusim bieskaryślivyja. Jany hadzinami mohuć abmiarkoŭvać płatu za majsterni, mohuć z zajzdraściu i złaślivaściu abhavorvać svaich kaleh, ale sama mova zastajecca biezvyhodnaj. Ceły viečar ja prysłuchoŭvaŭsia da movy mastakoŭ. Spačatku słuchaŭ ich u Nacyjanalnym mastackim muziei, dzie adbyvałasia adkryćcio jubilejnaj vystavy Vałodzi Toŭścika, a potym u restaracyi Doma žurnalistaŭ, na vialikim bankiecie. Mastaki vinšavali Vałodziu, vypivali za jahonyja talent i zdaroŭje, tančyli, viesialilisia. A ja ŭsio słuchaŭ i słuchaŭ ich biełaruskuju movu, takuju adroznuju ad movy piśmieńnikaŭ i žurnalistaŭ.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?