Žančyna sprabavała nabyć kvitok da Sankt-Pieciarburha za falšyvyja rubli.
Adrazu dzieviać falšyvych 50-tysiačnych kupiur Nacyjanalnaha banka Biełarusi trapili ŭ ruki baranavickich milicyjantaŭ paśla taho, jak 44-hadovaja žančyna pasprabavała nabyć za ich kvitok da Sankt-Pieciarburha. «Hrošy» vyklikali padazreńnie ŭ kasirki vakzału «Baranavičy-Paleskija», tamu jana źviarnułasia da milicyjantaŭ. Jak vyśvietliłasia, falšyŭku vyrabili z dapamohaj kamputaranaha abstalavańnia na dosyć nievysokim ŭzroŭni — kupiury mieli adnolkavy numar i datavalisia 2000 hodam. Pa słovach milicyjantaŭ, źjaŭleńnie padrobnych hrošaj takoha naminału – redki vypadak, u Baranavičach takich jašče nie vyjaŭlali.
Supracoŭnikam milicyi zatrymanaja raskazała, što falšyŭku atrymała ŭ nieznajomca, u jakoha pamianiała valutu na biełaruskija rubli. Raspačataja kryminalnaja sprava.
