«Družnyja ludzi»

My sa śpiavačkaj Marharytaj Laŭčuk — z adnoj ziamli, našy prodki ź sioł miž Brestam i Kodniem.

Mianie ŭraziła, što Marharyta nie viedała pra vyznačalny fakt z historyi miescaŭ svajoj siły. Taho fakta to i amal nichto ŭžo nie viedaje (pakul vy nie pračytali hety artykuł), ale što nie viedała i Marharyta — mianie ŭraziła. Bo, pa-mojmu, što mienavita hety fakt tłumačyć, čamu Marho takaja, jakaja jość, i zrabiła toj vybar, jaki zrabiła.

Fotazdymak: Marharyta Laŭčuk z tatam u vioscy Stradzičy, Tut.by

Fotazdymak: Marharyta Laŭčuk z tatam u vioscy Stradzičy, Tut.by

Studentam, šukajučy abryŭki faktaŭ u nudnych krajaznaŭčych vydańniach, ja spatyknuŭsia na niezrazumiełym dla mianie fakcie. Čamuści da Pieršaj suśvietnaj vajny Pryłuki (siało, skul rodam maja baba pa mamie, Piełahieja, pa-našamu: Polka), było ŭ paŭtara razu bolšym, čym Stradzičy (siało, skul rodam Marharycina prababa pa mamie, Hanna, pa-našamu, Handzia).

Ad Pryłuk da Stradzič kiłamietraŭ piać.

U 1905 hodzie ŭ Pryłukach žyło 1459 žycharoŭ, u Stradzičach — 1090.

U 1921-m u Pryłukach zastałosia 383 čałavieki, u Stradzičach — 807.

Stradzičy tak i zastanucca ŭtraja bolšym siałom, praz druhuju vajnu i da našych dzion. Stradzičy i ciapier nazyvajuć «Kitaj-siało».

Ja staŭ pytacca ŭ svajoj baby, čamu tak. Usio akazałasia prosta. Tak niekali praz hadoŭ sto našym naščadkam toje, što my rabili ŭ 2020-m budzie zdavacca vyklučna prostym i adnaznačnym.

«A bo stračuki družny ludy! Ne dałysia do Rosiei vyvezty, — raskazała baba. — Pryłučany poichały, a stračuki zaperłysia i ne dałysia, choť ich kazaki były».

U nas byŭ taki charošy dyjalekt, Marharyta na im śpiavaje pieśni, ja spadziajusia, jana zapiša ceły cykł ich. «Zaperłysia» aznačaje «ŭpiorlisia». Žychary Stradzič nie dalisia, kab ich vyvieźli ŭ Rasiju ŭ biežanstva, zastalisia ŭ svaich chatach, choć kazaki ich bili.

1915-y

U 1915-m rasijskija vojski adstupali i adstupali. Taktyka Rasijskaj Impieryi była: pry adstupleńni pakidać vypalenuju, pustuju ziamlu. Ułady zmušali žycharoŭ evakujavacca.

Raspaŭsiudžvali chłuśniu, što niemcy buduć usich zabivać, a chto nie vieryŭ — vyvozili siłaj.

Uciekačy ŭ čarzie pa ježu ŭ Babrujsku u vieraśni 1915 h

Uciekačy ŭ čarzie pa ježu ŭ Babrujsku u vieraśni 1915 h

Stradzičy byli adzinaj vioskaj u našaj zonie, žychary jakoj kateharyčna admovilisia vyjechać — prynamsi, bolšaść hramady admoviłasia.

Linija frontu prakaciłasia praź siało nieŭzabavie, paśla była aŭstryjska-niamieckaja akupacyja ź jaje rekvizicyjami, paśla jašče piać razoŭ ułada mianiałasia — niemcy adstupali, pryjšli ŭkraincy, paśla palaki, paśla balšaviki, paśla znoŭ palaki, znoŭ balšaviki, znoŭ palaki — z bojem hetym razam, kožny dzior sialan, u 1920-m byŭ strašny hoład, ale ŭsio heta razam, akazałasia, nie tak strašna, jak biežanstva ŭ Rasii.

Kožnaja trahiedyja strašnaja, kožny čałaviek unikalny. Ale ŭsio ž udumajciesia ŭ maštaby: u vyniku biežanstva ŭ Rasii zhinuła kala 1200 žycharoŭ Pryłuk, a ŭ Druhuju suśvietnuju vajnu ŭsiaho-ŭsiaho, na froncie, ad abstrełaŭ 1939-ha, 1941-ha, ad rasstrełaŭ, ad ruk partyzan, palicyi, ad abstrełaŭ 1944-ha, na minach, ad ruk paślavajennych partyzan, tut zahinuła ŭsiaho 35 čałaviek, u 21 raz mienš.

Katastrofa, jakoj, mahčyma, va ŭsioj tysiačahadovaj historyi hetaha siała nie było — Pryłuki stracili troch z čatyroch žycharoŭ, i nijakaha znaku, nijakaj pamiatki niama pra tuju trahiedyju, ničoha, nul. Jak i nie było ničoha.

Jak niama nijakaha znaku ŭ Stradzičach u pamiać pra mudraść stračukoŭ u 1915-m, bieź jakoj mnohich ź ciapier žyvych — moža i Marharyty taksama — nie było b. Tolki statystyčnyja danyja jašče kažuć nam, što miž 1905 i 1921 tut zdaryłasia niešta žachlivaje.

Jašče dźvie historyi ab 1939-m i 1945-m.

1939-y

Druhim pavarotnym hodam dla Stradzič byŭ 1939-y. Vakoł adbudavanaj paśla padzieńnia SSSR stradzieckaj carkvy šmat mahił. Na ich daty — 19, 20, 21 vieraśnia 1939 hoda. Čamu 19 vieraśnia 1939 hoda, nie moh ja zrazumieć, kali byŭ mały. Nam ža kazali, što vajna pačałasia ŭ 1941-m.

Miž tym najbolšaja trahiedyja Stradzič zdaryłasia ŭ 1939-m. Palaki, adstupajučy, abaraniali masty cieraz Buh, adzin z takich byŭ proci Stradzič. Paśla 17 vieraśnia, paśla ŭstupleńnia ŭ vajnu Savieckaha Sajuza darohaj žyćcia dla polskaj armii i polskich elit stała daroha ŭ Rumyniju. Abarona Bresckaj krepaści doŭžyłasia da 17 vieraśnia, dalej palaki stali adstupać na poŭdzień, u kirunku Vałyni, Karpat. A niemcy nasiadali, abstrelvali siało za im, bambili. Zhareła carkva, šmat narodu zahinuła, ludzi jašče nie hatovyja byli da vajny, nie padrychtavanyja, nie ŭmieli blindažy budavać, heta byŭ pieršy šok.

Iznoŭ: u Stradzičach niama ni pomnika, ni šyldy, ni ekspazicyi ŭ školnym muziei pamiaci taho trahičnaha dnia. Jaho prosta niama ŭ aficyjnaj pamiaci, miž tym jon taksama mnoha tłumačyć i mnohamu vučyć. Tolki daty na pomnikach pra jaho jašče nahadvajuć.

U Pryłukach trahiedyja mahła być jašče bolšaj, ale nie stała: niemcy pašychtavali ludziej, kab rasstralać u adpłatu za abstreł svajho avanhardu, i tolki palak-nastaŭnik, jaki ŭmieŭ havaryć pa-niamiecku, zdoleŭ pierakanać aficera, što sialanie to tut ni pry čym. Maja baba na ŭsio žyćcio zapomniła proźvišča nastaŭnika: Rodzaj. Babie tady było 23, u jaho na rukach była maja mama, jakoj byŭ hodzik. Kali b nie pan Rodzaj, to nie było b baby, nie było b mamy, i mianie b nie było, i vy b hetaha nie pračytali. Pan Rodzaj byŭ z centralnaj Polščy, vyžyŭ u vajnu, i pryłučanie, jakija byli doŭha ŭdziačnyja za toje vyratavańnie, navat jeździli da jaho ŭ Polšču paśla vajny.

Ničoha hetaha vy nie znojdziecie ni ŭ knizie «Pamiać», ni ŭ muziejach, nie kažučy pra miemaryjalny znak u Pryłukach, jakoha pan Rodzaj zasłuhoŭvaje.

1945-y

I treciaja padzieja, jakaja vyznačyła toje, jakimi stali Stradzičy, i Pryłuki, i Zakazań, i Duryčy ciapier — heta savieckaje vysialeńnie.

Heta ŭsio staryja sieliščy. Dalina Buha — takoje miesca, dzie ludzi žyli bieź pierapynku ad času zasialeńnia čałaviekam, pieršyja ludzi akurat pa Buhu na poŭnač padymalisia. Vyhoda: šyroki Buh, a na jaho pravym bierazie — uradlivaja dalina, a kala jaje sasnovyja lasy na piasčanych dziunach.

Paśla taho jak nacysty i saviety praviali miažu pa Buhu pieršyja dva hady ludzi praciahvali žyć pry hranicy, nasili ŭbrod kantrabandu z savieckaha bieraha na niamiecki i nazad. U 1941-m ludziej vysielili, paśla prychodu niemcaŭ ludzi viarnulisia nazad u svaje chaty, jakija nie paśpieli razabrać, a ŭ 1945-m ci 1946-m, ja sam nie viedaju dakładna, vysielili ŭžo druhi raz, kančatkova. Usie pasieliščy, dzie ludzi da taho žyli dziesiać tysiač hadoŭ, stali «niejtralnaj zonaj», adrezanaj kalučym drotam. Heta była strašnaja drama dla ludziej, ich siadziby viekavyja, sady, staryja mohiłki akazalisia za drotam, jany nikoli ich nie pabačać— nikoli. Maja mama raskazvała: na staroj siadzibie ŭ dzieda byŭ raskošny sad, jon lubiŭ heta, a tam dzie ich pierasialili, nie było ni dreŭca. A joj tak chaciełasia jabłyka, hruški. Małaja — vosiem hodzikaŭ, chočacca vitaminu. I jana pamiataje, jak šukała na darozie kinutyja niedahryzki, padymała i jeła.

Centr Stradzič nie vysialali, ale tyja prysiełki, jakija źmiaščalisia bližej da Buha, spaznali toje, što i ŭsie pryhraničnyja sioły. Baba Marharyty akurat z takoha prysiełka — Biełahoraŭ.

U Marharyty jość pra heta ščymlivaja pieśnia «Nad Buham», napisanaja na słovy jaje mamy.

I pra hety dramatyčny epizod zusim ža niadaŭniaj historyi niama ni znaku, ni zapisu ŭ knizie «Pamiać».

Łukašysckaja viersija historyja Biełarusi — heta falšyŭka, ź jakoj nie zrazumieć, čamu ŭsio stała tak, jak stała, i čamu ciapier robicca toje, što robicca.

Hramadzianskaja supolnaść

Ujavicie sabie, što było b, kali b usie zachodnija biełarusy ŭ 1915 hodzie admovilisia jechać u biežanstva. Dahetul nie padličana, ale vykazvajucca hipotezy, što tady zahinuŭ navat miljon čałaviek. Anieta Prymaka z Padlašša napisała mocnuju knihu «1915. Zabytyja biežancy», vielmi raju.

Stračuki akazalisia mudryja. Heta była mocnaja hramada, raz jany nie tolki razvažyli i pastanavili zastacca, ale i adstajali svajo rašeńnie. Procistajać kazakam — tahačasnamu amapu — było ryzykaj, ale jana apłaciłasia.

Składanaje pytańnie — čamu mienavita stračuki byli takija «družnyja», jak pavažliva charaktaryzavała ich maja baba. Treba šukać: byli, značyć, tam aŭtarytetnyja, z krytyčnym myśleńniem ludzi. Maju i takuju hipotezu: heta ŭpłyŭ susiedniaha haradka Kodań, na druhim bierazie Buha. Stahodździami ad Stradzič da Kodnia było 5 km — ubrod, ci na čaŭnie, ci na paromie, ci mostam. Heta ciapier ad Stradzič da Kodnia treba jechać 60 km i stajać na hranicy dzień, a kaliści — karobku čarnic naźbiraŭ, i na bazar. Heta byŭ haradok z mahdeburhskim pravam! Tam byŭ zamak, a ŭ im carkva, pabudavanaja ŭ 1520-m Paŭłam Sapieham — maleńki šedeŭr pravasłaŭnaj hotyki.

Carkva ŭ Kodnie va ŭnikalnym styli pravasłaŭnaj hotyki. Fota: Wikimedia Commons

Carkva ŭ Kodnie va ŭnikalnym styli pravasłaŭnaj hotyki. Fota: Wikimedia Commons

Heta byŭ śviet roznych kultur. U Kodnie suisnavali roŭnalikija pravasłaŭnaja (doŭhi čas — unijackaja), katalickaja i žydoŭskaja hramady. U Stradzičach žyli taksama žydy i cyhany. Pobač na poŭdzień byli pasieliščy halendraŭ — pierasialencaŭ ź Niderłandaŭ.

U Stradzičach carkvu adbudavali ŭ 1990-ch — zamiest toj, jakaja zhareła ŭ 1939-m. Ale ŭbohaj muraŭjoŭskaj architektury, viadoma, biez reminiscencyj pravasłaŭnaj hotyki.

U padručniku historyi žychary Stradzič i ich rašeńnie 1915 hoda zasłuhoŭvaje asobnaha raździeła.

I zrabić by muziej pamiaci tych padziej u Stradzičach, sabrać pamiatki — jany jašče jość u siemjach, choć nie ŭsiudy ŭžo razumiejuć, što značać tyja ci inšyja rečy, dakumienty. I adnavić by most ci parom cieraz Buh u Kodań. Turystaŭ zavarožvała b. I architektura, i krajavidy nadbužanskich vydmaŭ. I hetaja dobraja zaciataść stračukoŭ, i ich družnaść — taja salidarnaść, hramadziejskaść, zapiortaść, jakija prabudzilisia praz pakaleńni ŭ Marharycie Laŭčuk.

Клас
201
Панылы сорам
2
Ха-ха
1
Ого
3
Сумна
11
Абуральна
16