Pa słovach Kačanavaj, takija sustrečy — mahčymaść abmierkavać pytańni, jakija chvalujuć ludziej, i heta tym bolš aktualna, kali ŭ internecie raspaŭsiudžvajucca niedakładnaja infarmacyja i fejki.
«Kab daviedacca praŭdu, treba čytać i hladzieć dziaržaŭnyja ŚMI. U internecie vy praŭdu nie znojdziecie», — adznačyła Kačanava.
Hetaje vykazvańnie pakazalnaje pieradusim tym, što vysokapastaŭlenaja čynoŭnica tym samym faktyčna čarhovy raz pryznaje, što idejnaje zmahańnie ŭ internecie ŭłada svaim apanientam načysta prajhraje.
Bo internet ža — heta nie tolki niezaležnyja ŚMI i telehram-kanały, tam chapaje i praŭładnaha kantentu. Usie dziaržaŭnyja ŭstanovy majuć sajty ŭ Siecivie, svaje internet-lusterki i nie tolki — va ŭsich dziaržaŭnych ŚMI. Pišuć u sacyjalnych sietkach dy błohach i praŭładnyja analityki dy błohiery, jość «Puł Piervoho» i «Žiołtyje ślivy».
Ale iluzij, što niechta chodzić u internet, kab čytać usio heta, Natalla Ivanaŭna nie maje. Dla jaje Sieciva — heta terytoryja, na jakoj haspadaryć praciŭnik, i na jaje ad hrachu padalej lepiej prosta nie zachodzić. Lepš razharnuć pa staryncy hazietu ci ŭklučyć televizar, dzie ŭsio ŭzhodniena ideołahami i ničoha lišniaha nie pratočycca.
Ale zaklikać da hetaha maładych dziaŭčat jaŭna marna. U adroźnieńnie ad Kačanavaj, dla ich internet — nieadjemnaja realnaść z samaha malenstva, karystacca im tak ža naturalna, jak dychać. U toj čas jak papiarovyja haziety i televizar — atrybuty piensijanieraŭ.
