Ci časta rodnyja asudžanych za ciažkija złačynstvy advažvajucca na bolšaje, čym napisańnie apielacyi? Baćki 23‑hadovaha dyzajniera, jakoha asudzili na 10 hadoŭ kałonii za prodaž narkotykaŭ, pajšli dalej — jany staviać pytańnie pra słušnaść nadzvyčaj žorstkich pakarańniaŭ dla tych, chto astupiŭsia ŭpieršyniu, pra abjektyŭnaść sudoŭ dy maralna‑pravavuju abhruntavanaść apieratyŭnych ekśpierymientaŭ.
Aryšt 23‑hadovaha dyzajniera Arcioma staŭsia poŭnaj niečakanaściu dla jahonych rodnych i kalehaŭ.
Niezadoŭha da hetaha ŭsio vyhladała amal idealna: pryhažunia‑žonka i małoje dzicia, šmat siabroŭ, dobraja praca. Da ŭsiaho Arciom zachaplaŭsia siaredniavieččam, uvachodziŭ u adzin z rycarskich kłubaŭ. I z pracy, i z kłubu baćki atrymali vydatnyja charaktarystyki na svajho syna.Dyzajnierskaja firma, dzie toj pracavaŭ, apiekavałasia adnoj ź lačebnych dziciačych ustanovaŭ. Chłopiec afarmlaŭ tam interjer, nie adzin raz ładziŭ tvorčyja viečary. Z rycarskim kłubam abjeździŭ paŭkrainy.
U časie karotkich sustreč paśla aryštu Arciom raskazaŭ baćkam, što raz‑poraz užyvaŭ paśla pracy lohkija narkotyki, kab źniać stres ad pieranapružańnia, bo pracavaŭ pa 12—14 hadzinaŭ u sutki. Maŭlaŭ, takoje — niaredkaść u moładzievym asiarodku, a tym bolš u tvorčym. Pierad aryštam małady dyzajnier znajšoŭ inšuju žančynu. Taja mieła sudzimaść za narkotyki, i praz znajomstva ź joj Arciom trapiŭ u pole zroku pravaachoŭnych orhanaŭ. Paźniej na sudzie heta paćvierdziŭ supracoŭnik śledčaj hrupy. Baćkoŭ asudžanaha taki fakt aburaje. «Pavodle zakonu ŭ toj momant, jak im stała viadoma pra našaha syna, u adnosinach da jaho musili prymianić miery prafiłaktyčnaha charaktaru», — kaža baćka Arcioma. Na jahonuju dumku, milicyjanty faktyčna padšturchnuli maładoha čałavieka na ździajśnieńnie bolš ciažkaha złačynstva. Praz treciuju asobu milicyjanty arhanizavali dva zakupy psichatropnych rečyvaŭ. U vyniku apieratyŭnaha ekśpierymientu z udziełam siabroŭki‑narkamanki Arciom byŭ zatrymany za zachoŭvańnie i prodaž narkatyčnych srodkaŭ. Za heta jamu prysudzili 10 hadoŭ kałonii. Na voli zastałasia maładaja žonka z maleńkim synam.
Sudovy praces u baćkoŭ dyzajniera, dla jakich usio było ŭpieršyniu i jakija nie admaŭlajuć viny syna, vyklikaŭ bieźlič pytańniaŭ. Da śledčych, jakija, na ich dumku, mieli mahčymaść papiaredzić złačynstva, ale zamiest hetaha spravakavali čałavieka na bolš ciažki z punktu hledžańnia Kryminalnaha kodeksu ŭčynak.
Što pravaachoŭnikam važniej: vykanańnie pakazčykaŭ raskryvalnaści ci čyjści ŭratavany los — hublajucca ŭ zdahadkach rodnyja Arcioma.Charakterny momant: na sudzie supracoŭnik milicyi pryznaŭ toj fakt, što aryštavany nazvaŭ numar telefonu pradaŭca z Rasii, u jakoha nabyŭ narkotyki, ale śledčy pry hetym spasłaŭsia na adsutnaść srodkaŭ, nieabchodnych dla raspracoŭki hetaha kirunku spravy. Jość pytańni i da sudździaŭ, jakija, jak padajecca baćkam, całkam uziali ŭ hetaj spravie bok śledstva, zapluščvajučy vočy na šerah pracesualnych parušeńniaŭ. Jość pytańni da pravaachoŭnaj sistemy ŭ cełym, jakaja nie robić vyklučeńnia ni dla złačyncaŭ sa stažam, ni dla tych, chto astupiŭsia ŭ pieršy raz, dy maje, zvažajučy na charaktarystyki, niebłahija šancy vypravicca. «Na voli Arciom, kali b jaho svoječasova spynili dy abmiežavalisia papiaredžańniem, prynios by šmat bolej karyści svajoj krainie, čym siedziačy hadami ŭ turmie», — upeŭnienyja kreŭnyja źniavolenaha.
«My sutyknulisia ź sistemaj, jakaja razhladaje čałavieka vielmi schiematyčna, nie zahłyblajučysia ŭ detali i drobiazi: astupiŭsia — pakaraju! Pra vychavańnie i pieraściarohu ad nieabdumanych učynkaŭ, zdajecca, nichto ŭžo nie dbaje. Pakaleńnie maładych, jakoje zaviało sabie zvyčku zdymać stres narkotykami, nikoha nie cikavić, pakul chtości ź ich nie daść padstavy kamuści ź milicyjantaŭ palepšyć pakazčyki dy pryčapić na pahony čarhovuju zoračku», — dzielacca ŭražańniami ad sutyknieńnia ź biełaruskaj Fiemidaj baćki Arcioma.
Źviarnucca ŭ presu ich padšturchnuŭ letašni artykuł u «NN» «Marharyta Caran na svabodzie».U im viałosia pra studentku Hrodzienskaha dziaržaŭnaha univiersitetu, jakuju ŭ vyniku śledčaha ekśpierymientu asudzili na čatyry hady pazbaŭleńnia voli.
Marharytu pryznali vinavataj u niezakonnym nabyćci z metaju prodažu narkatyčnaha srodku. Paźniej, paśla ŭmiašalnictva tahačasnaha hienprakurora Mikłaševiča, jaki nazvaŭ dziejańni hrodzienskich milicyjantaŭ amaralnymi i złačynnymi, spravu pierahledzieŭ abłasny sud, i dziaŭčynie źmiakčyli pakarańnie. Baćki asudžanaha dyzajniera napisali list ciapierašniamu hienprakuroru Ryhoru Vasileviču, a taksama deputatam parłamientu. Jak viadoma, šerah deputataŭ minułaha sklikańnia vystupali za poŭnuju zabaronu apieratyŭnych ekśpierymientaŭ jak mietadu pracy śledčych orhanaŭ. U adpaviedny zakon była ŭniesienaja papraŭka, jakaja zabaraniała praviadzieńnie apieratyŭnych ekśpierymientaŭ. Ale toj zakon z papraŭkaj tak i nie byŭ pryniaty. Nieŭzabavie pryjšoŭ adkaz z parłamientu, u jakim havorycca, što «vyrašeńnie ŭźniataha Vami pytańnia adnosicca da vyklučnaj kampietencyi orhanaŭ sudu i prakuratury, jakija ŭ svajoj dziejnaści niezaležnyja i padparadkoŭvajucca tolki zakonu».
Hienprakuratura, jakaja raniej vykazvała zaniepakojenaść z nahody vialikaj kolkaści skarhaŭ ad achviaraŭ takich ekśpierymientaŭ, taksama vystupaje za zachavańnie takoj mietodyki pracy śledčych, ale papiaredžvaje pra niezakonnaść vykarystańnia jaho ŭ jakaści pravakacyi.Naprykancy listapada kiraŭnik MUS Uładzimir Navumaŭ zajaviŭ, što admaŭlacca ad apieratyŭnych ekśpierymientaŭ, kali sprava datyčyć ciažkich złačynstvaŭ, nie vypadaje.
Statystyka tym časam śviedčyć pra niesupynny rost złačynstvaŭ, źviazanych z užyvańniem i raspaŭsiudam narkotykaŭ. U minułym hodzie było vyjaŭlena kala 4,5 tysiač takich złačynstvaŭ, ź jakich 40% — złačynstvy, źviazanyja z raspaŭsiudam narkotykaŭ. Štohod kolkaść aficyjna zarehistravanych narkamanaŭ pavialičvajecca ŭ siarednim na 800 čałaviek. U toj ža čas kolkaść vyjaŭlenych złačynstvaŭ, źviazanych ź niezakonnym zvarotam narkotykaŭ, stała skaračajecca. Ci nie tamu śledčyja orhany nie śpiašajucca admaŭlacca ad instytutu apieratyŭnych ekśpierymientaŭ, jakija dazvalajuć zbolšaha palepšyć sumnuju statystyku? Takija pytańni niepaźbiežna źjaŭlajucca ŭ tych, chto ŭ vyniku takich ekśpierymientaŭ traplaje za kraty, a taksama ŭ ich rodnych.
