Takoj kaladnaj viačery, jak u siamji ŭ češskim miastečku Uracimaŭ, napeŭna, jašče nie było ni ŭ koha. Da śviatočnaha stała padrychtavali zapiečanuju kačku.
Ale babula zamiest prypravaŭ nibyta pamyłkova pasypała stravu marychuanaj. Siamja sieła za stoł, pakaštavała kačku — i atruciłasia.
Členy siamji skardzilisia na słabaść, hałaŭny bol, młosnaść i vanity. U ich taksama byli halucynacyi.
Čatyroch darosłych i dvuch dziaciej 3 i 6 hadoŭ chutkaja zaviezła ŭ balnicu.
Pavodle infarmacyi telekanała Polar, łabaratorny test paćvierdziŭ, što siamja atruciłasia marychuanaj, jakuju piensijanierka pryniała za śpiecyi majaran. Marychuanu nibyta ź lačebnaj metaj vykarystoŭvaŭ dzied.
Tolki ŭ jaho paśla kaštavańnia kački nie było prablem sa zdaroŭjem.
0
0
0
0
0
0