U staličnaj škole № 21 na dniach prosta padčas uroka abvaliłasia stol. Na fota bačnaja taŭščynia tynkoŭki. Pa słovach vidavočcy, adzin vučań atrymaŭ udary miakkich tkanak, astatnija prosta napałochalisia.
Na ščaście, surjozna nichto nie paciarpieŭ. Nastaŭnik vyvieła vučniaŭ z kłasa ŭ svabodny kabiniet i praciahnuła ŭrok.
Dyrektar škoły Michaił Savicki rastłumačyŭ Tut.by što ŭpała dźvie plitki naviasnoj stoli pad ciskam tynkoŭki.
— Upaŭ nievialiki kavałak, nie budzie i paŭmietra. Paciarpiełych niama, u chłopcaŭ, jakija siadzieli pad abvalenaj častkaj, nijakich paškodžańniaŭ. My źviazalisia z baćkami, kantralavali ich samaadčuvańnie. Ale ŭ vyniku nichto navat nie źviarnuŭsia da doktara.
Pryčyna incydentu, kaža Michaił Savicki, — uzrost budynka. Budynak škoły byŭ uźviedzieny ŭ 1940-ch hadach.
Pa słovach dyrektara, siońnia stol užo adnoŭlena i zaniatki ŭ kabiniecie prachodziać. Darečy, letam budynak škoły ramantavali.
