Žycharka Vilni Justyna, pajechaŭšy ŭ Pałanhu, nie čakała, što ŭ pieršy dzień adpačynku na jaje napaduć. Dziaŭčyna zaharała ŭ dziunach bieź vierchniaj častki kupalnika, i jaje tak krytykavali navakolnyja, byccam jana ździejśniła samy strašny hrech.

«Jak tolki my ź siabroŭkami pryjechali ŭ Pałanhu, adrazu pajšli na mora. Ja vyrašyła, što nie chaču, kab na maim ciele byli pałosy. Ja adpačyvała za miažoj, tam na ahulnych plažach mnohija žančyny zaharajuć toples. Heta ŭžo stała naturalnym, i navakolnyja nie źviartajuć uvahi. Na plažy było niašmat ludziej, i ja vyrašyła zaharać bieź vierchniaj častki kupalnika», — raspaviała dziaŭčyna.

Ale pra takoje rašeńnie jana nieŭzabavie paškadavała, pažyłaja žančyna, jakaja prachodziła mima, nie tolki prysaromiła dziaŭčynu, ale i napała na jaje.

«Jana pačała kryčać, i abzyvała nas ź siabroŭkami roznymi słovami, dajučy zrazumieć, što my vyhladajem jak dziaŭčaty lohkich pavodzinaŭ. Jana strašna łajałasia, i pavodziła siabie horš, čym my, sapsavała nie tolki nastroj, ale i ŭvieś dzień», — raspaviała Justyna.

Choć takaja moda šyroka raspaŭsiudžanaja, u Litvie heta — navina, jakoj, jak śćviardžaje śpiecyjalist pa etykietu Hiedrus Drukciejnis, nie nakanavana stać normaj.

«Asnova etyki — rabić što chočaš, ale nie parušać intaresy inšych ludziej. Kali znachodžańnie na plažy bieź vierchniaj častki kupalnika stvaraje niazručnaści navakolnym, heta ŭžo sihnalizuje, što čałaviek robić niadobra. Viadoma, raŭnamierny zahar — heta pryhoža, ale treba razumieć, što ŭ śviecie žyviem nie my adny», — skazaŭ Drukciejnis.

Pavodle jaho słoŭ, u takoj situacyi prystasoŭvacca da navakolnych pavinna była dziaŭčyna. Kali paŭstaŭ kanflikt, joj treba było adyści na niekalki sotniaŭ mietraŭ ad inšych ludziej.

«Pryjarytet zaŭsiody addajecca hramadskim normam. Bo kali ja, naprykład, vielmi śpiašajusia, usio roŭna nie mahu jechać na čyrvonaje śviatło. Choć u mnohich vypadkach možna znajści kampramis», — skazaŭ śpiecyjalist.

Jon admoŭna stavicca i da taho, što niekatoryja dziaŭčaty nie nosiać biusthaltar pad błuzkaj. Choć jany zapeŭnivajuć, što tak zručniej i nie tak horača, Drukciejnis upeŭnieny, što čaściej za ŭsio takim dziaŭčatam prosta treba ŭvaha, jany imknucca šakavać.

«Takija dziaŭčaty pavinny razumieć, što nie źmieniać śviet, kali buduć ahalacca, ale śviet chutka źmienić ich. Adnojčy jany zrazumiejuć, jak pa-durnomu siabie pavodzili, i toje, što ŭsie sproby pravakavać ni da čaho nie pryviali. Kali imkniešsia da pośpiechu abo šukaješ druhuju pałovu, nielha pavodzić siabie zadzirliva. Takija ludzi zaŭsiody prajhrajuć. Vyjhrajuć tyja, chto vykonvaje normy prystojnaści», — skazaŭ Drukciejnis.

Jon nie ličyć litoŭcaŭ asabliva skavanymi abo kansiervatyŭnymi, ale pryznaje, što dla taho, kab źmianilisia sfarmavalisia normy pavodzin, treba pa mienšaj miery paŭstahodździa.

«Kali čałaviek adčuvaje svajo miesca, miežy, jak siabie pavodzić u roznych miescach, prablemy nie paŭstanuć. Žadańnie vieści siabie ŭ Litvie tak, jak u Novaj Ziełandyi, tolki pakazvaje, što čałaviek - zakładnik svaich kompleksaŭ - nie volny, napružany. Jon pačynaje buntavać, choć zahadzia viedaje, što hety bunt asudžany na pravał», - skazaŭ Drukciejnis.

Jon pryznaŭ, što zaŭsiody byli, jość i buduć maładyja ludzi, jakija lubiać pavodzić siabie zadzirliva, ale raźličvać, što ich idei stanuć hramadskaj normaj - naiŭna.

«Im treba viedać, što jany ŭsiaho tolki słabaja mienšaść, i, choć jany mohuć vyklikać abureńnie ŭ hramadstvie, jany nie zmohuć admianić tradycyi i normy etykietu ŭ bližejšyja 50 hadoŭ», - upeŭnieny śpiecyjalist.

Miž tym, psichołah Hienavajcie Pietranienie zapeŭnivaje, što moda zaharać toples sama pa sabie nie drennaja - heta svaboda vybaru čałavieka, ale peŭnyja častki cieła na ludziach pavinny być prykrytyja, i dastupnyja tolki samym blizkim ludziam.

«Takija pavodziny dziaŭčat nie źjaŭlajecca amaralnymi, ale stvarajuć napružańnie i vyklikajuć dadatkovyja žarści. Maładyja dziaŭčaty zvyčajna ahalajuć hrudzi, mienavita tuju častku, jakaja spakušaje mužčyn, tamu, kali na plažy pobač apyniecca para, mohuć uźniknuć niepatrebnyja svarki. Choć hrudzi žonki, moža być, taksama pryhožyja, ale muž i žonka, mahčyma, źlohku nadakučyli adno adnamu, tamu naturalna, što muž budzie hladzieć na inšych žančyn, a žančyna budzie kryŭdzicca. Ja liču, što, ahalajučy hrudzi dziaŭčyny pavinny dumać nie tolki pra siabie, ale i pra inšych žančyn, pra mahčymuju ich reakcyju», - skazała Pietranienie.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?