Maci pryhavoranaha da śmierci Paŭła Sieluna źviarnułasia da kiraŭnika krainy ŭ Suśvietny dzień suprać śmiarotnaha pakarańnia.

Ja malu, malu, Alaksandr Ryhoravič… Kali łaska… Pamiłujcie majho syna. Jon nikoli nie byŭ bandytam, nikoli… Jon byŭ najdabrejšaj dušy čałaviek», —Tamara Sielun čytaje napisany ad ruki tekst sa ślaźmi ŭ hołasie. Spyniajecca na niekalki siekund i praciahvaje čytać. Pakul nie zryvajecca ŭ płač.

Alaksandr Łukašenka — adzinaja nadzieja dla Tamary. 12 červienia Hrodzienski abłasny sud pryznaŭ jaje syna Paŭła Sieluna vinavatym u padvojnym zabojstvie, abciažaranym ździekami ź ciełaŭ zabitych, rasčlanieńniem, a taksama kradziažom rečaŭ i dakumientaŭ. Paŭła prysudzili da rasstrełu. 17 vieraśnia Viarchoŭny sud pakinuŭ vierdykt bieź źmienaŭ.

Maci Paŭła Sieluna nieadnojčy sprabavała parazmaŭlać z Łukašenkam, pierakanać jaho pamiłavać syna. Marna. Na pryjom da kiraŭnika dziaržavy jaje nie puścili.

Zastajecca tolki zvarot praź ŚMI. Tamara spadziajecca, što kali Łukašenka asabista sustreniecca ź jaje Paŭłam, to zrazumieje: syna nielha zabivać.

«Kali b mnie pryjšłosia sustrecca z našym prezidentam, ja b jaho asabista paprasiła pahavaryć z maim synam. Pahavaryć. Mahčyma, jon tady b moh zrazumieć prosta pa-ludsku, što heta zusim inšy čałaviek. Nie toj, jaki moh heta ŭsio zrabić…»

U Lubovi Kavalovaj, jakaja taksama pryjšła na arhanizavanuju pravaabarončaj arhanizacyjaj «Viasna» pres-kanfierencyju, prośbaŭ daŁukašenki bolš niama.

Prašeńnie ŭ adras kiraŭnika krainy joj nie dapamahło — syna rasstralali viasnoj 2012 hoda. Ciapier Luboŭ biaskonca abivaje parohi, sprabuje daviedacca, dzie pachavany jaje syn Uład. Ale z usich instancyj adkaz adzin — cišynia.

«Naša dziaržava maŭčyć. My ŭ pryncypie nie viedajem, što zaraz nam rabić. Jak nam być. Heta ŭsio vielmi ciažka. My chočam, kab u budučyni śmiarotnyja vyraki nie vykonvalisia. Niezaležna ad taho, było złačynstva albo nie. Dla baćkoŭ u kožnym vypadku składana, kali ty nie možaš pryjści na mahiłu».

Na fonie hetych słoŭ vystupy pravaabaroncaŭ kranajuć značna mienš. Choć raskazvajuć jany nie mienš strašnyja rečy.

Pra toje, naprykład, što amal miljon biełarusaŭ nie viedaje ab isnavańni śmiarotnaha pakarańnia ŭ našaj krainie.

Naprykancy Valancin Stefanovič cytuje słovy śpiavački Hanny Chitryk ab niedapuščalnaści śmiarotnaha pakarańnia. Havoryć, što jany ŭrazili navat jaho.

«U adroźnieńnie ad zabojcaŭ, jakija znachodziacca ŭ stanie ałkaholnaha apjanieńnia, jakija majuć niejkija psichičnyja adchileńni, albo ich rozum zaściła praha nažyvy ci niejkaja inšaja praha, my z vami — dobranadziejnyja hramadzianie. I my ŭ ćviarozym rozumie i čystaj śviadomaści siadzim i razvažajem, budzie čałaviek žyć albo nie».

Pytańniaŭ u žurnalistaŭ na hetaj niaprostaj pres-kanfierencyi amal niama. Zadavać ich treba nie tym ludziam, jakija na joj prysutničajuć.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?