«Kali nie moža znajści štości ŭ ladoŭni»

Ahułam Śviatłana nie padzialaje tyja ci inšyja zvyčki na mužčynskija i žanočyja. Dla jaje jany ahulnačałaviečyja. 

Tamu dziaŭčyna nazyvaje tyja zvyčki, jakija byli ŭ mužčyn, ź jakimi jana mieła stasunki.

«Niejkaja abyjakavaść i adsutnaść inicyjatyvy ŭ tym, što tyčycca stasunkaŭ. Viedajecie, takaja rassłablenaść, typu ja kruty sam pa sabie, pa fakcie naradžeńnia. Staracca, kab być lepšym, — heta ty tam sama. Viadoma, samapryniaćcie — krutaja štuka, ale kali jość vidavočnyja chiby — sprečna.

I voś hetaja voś rassłablenaść moža tyčycca i ramantyčnych krokaŭ niejkich, i na hłabalnych rečaŭ — pachodu da psichołahaŭ, kab «upravić» mazhi. Ci, naprykład, fizičnaha samaŭdaskanalvańnia. 

Na žal, u maim atačeńni vielmi šmat dziaŭčat, jakija ŭkałvajuć prafiesijna, supierdahladajuć siabie, haniajuć da psichołahaŭ, u zały, na johi, kab być najlepšaj viersijaj siabie. I ŭ stasunkach jany jašče taksama pavinny ciahnuć šmat čaho na sabie — ad prydumvańnia płanaŭ na ahulny viečar, hadaviny, uik-endy da niejkaha pobytavaha płanavańnia charčavańnia, kali ludzi pačynajuć žyć razam. 

Bo kali nie — ty niejkaja nie takaja, ad ciabie patrabujecca być idealnaj, kab vyžyć u hetym mužčynskim śviecie. Kaniečnie, ja nie kažu, što ŭsie mužčyny staviacca da žančyn jak da tavaru, jaki pavinny być daskanałym i ŭvohule pavinien, ale takoje sustrakajecca», — raskazvaje Śviatłana. 

Nastupnaje, što nazyvaje dziaŭčyna, — kali mužčyna nie moža znajści štości ŭ ladoŭni. 

«Voś jano zboku staić na palicy pad samym nosam, ale nijak! Heta viesialić, ale niadoŭha, — kaža jana. —

Ja za finansavuju niezaležnaść kožnaj asoby, ale kali mužčyna skvapny — heta žeść. Kali jamu zapadło nabyć bukiet paru razoŭ na hod i kali jon kantraluje ŭ pryncypie, na što i kolki vydatkoŭvaje žančyna.

Jak i ŭ mužčynach, tak i ŭ žančynach razdražniaje luboŭ da platkarstva, kali abmiarkoŭvajuć čužuju źniešnaść, niejkija stasunki za śpinaj. 

Razdražniaje nieprykryty seksizm, kali mužčyna ŭpeŭnieny, što jon najlepšy ŭ ramoncie-mašynach-futbole, tolki tamu što jon mužčyna. Salnyja žarciki datyčna źniešnaści i ŭmoŭnaj mini-spadnicy». 

Taksama razdražniaje dziaŭčynu, kali ŭ mužčyny adsutničaje empatyja. 

«Ty jamu ščyra: «Blin, ja, umoŭna kažučy, pieražyvaju, što voś pasvaryłasia z maci ci nabrała paru lišnich kh». A jon: oj, dy zabi, tvaje prablemy — fihnia. Nu, kali čałaviek dzielicca z taboj niečym, što jaho chvaluje, značyć, heta nie zusim fihnia», — razvažaje jana. 

Nastupnaje — infantylnaść i mužčynski ałkahalizm.

«Čuvak, kali ŭ 30 hod ty dahetul žyvieš z maci, jakaja ciabie abścirvaje, kormić i, naprykład, adrazu źnikaješ, kali na haryzoncie majačać minimalnyja prablemy — usio z taboj nie vielmi, — ličyć dziaŭčyna. —

Mužčynski ałkahalizm na našych prastorach niejak najbolš nazirajecca. Mužčyny nibyta zapivajuć depresiju, prablemy, niaŭdačy — ale heta jakraz da punktu pra infantylnaść i niežadańnie pracavać nad saboj, pajści da taho ž psichołaha, niejak razabracca, padnapružycca, kab stać na šlach zdaroŭja samomu. Asablivaje «fu», kali hetyja ludzi zaviali dziaciej. Chočaš pić — pi ŭ zadavalnieńnie ŭsio žyćcio adzin, nie treba psavać jaho žoncy i naščadkam».

«Razdražniaje seks biez kantracepcyi»

Aksanu razdražniaje, što jaje muž śpiecyfična adnosicca da svajoj bializny i škarpetak: nosić, pakul nie parviecca. 

«Dalej, heta nie rehularnaja hihijena. Kaliści ja adśležvała pachod u duš kožny dzień. Bo akazałasia, što nie pryvili zvyčku mycca kožny dzień. Zaraz usio dobra, ale tady mahło być takoje, što tolko 1, 2 ci 3 razy na tydzień. Toje samaje z myćciom tvaru, bo ŭ majho mužčyny prablemnaja skura. Treba štości z hetym rabić. Nu voś niekalki hod patrebiłasia, kab uvieści hetuju zvyčku» , —kaža jana. 

Jašče adna zvyčka, jakaja razdražniaje Aksanu, — seks biez kantracepcyi.

«Takoje adčuvańnie, što kali mužčyny nie vynošvajuć dziaciej, to možna i tak, jak chočacca. Ale heta poŭnaja biezadkaznaść nie tolki za siabie, ale i za toje, što takaja abyjakavaść moža vielmi drenna skončycca. Kali nie tyja «aščuščenija», to prosta patrebna kupić tyja preziervatyvy, jakija zachavajuć i zdaroŭje, i nie buduć pieraškadžać atrymlivać zadavalnieńnie ad seksu», — razvažaje jana.

«Paśla haleńnia barady pa ŭsioj rakavinie, za kranam, navat na abadku lusterka zastajecca drobnaje vałośsie»

Kali Natalla sustrakałasia z chłopcami, u niekatorych ź ich jaje razdražniała zvyčka dzialić čeki. 

«My na spatkańni, a chłopiec prosić «raździalić» — adrazu niejak sumna. A kali adnojčy chłopiec zaprasiŭ na pieršaje spatkańnie ŭ kino, paśla vydaŭ: «A ty hrošy hatoŭkaj viernieš ci pa kartcy?» Na maju dumku, stasunki z takimi ludźmi lepiej nie budavać. Ja ź lohkaściu mahu zapłacić za majho chłopca ci za svaju siabroŭku prosta na znak kłopatu, tamu čakaju taho ž ad svajho budučaha maładoha čałavieka», — tłumačyć jana. 

Razdražniaje Natallu pasiŭnaść. Naprykład, «Kudy pojdziem?» — «Nie viedaju», «Što budziem jeści?» — «Ty abiraj». 

«Viadoma, časam sapraŭdy ciažka prydumać jarkija płany, ale kab nikoli ničoha cikavaha… Nu nie, ja chaču, kab stasunki byli z pryhodami, a nie na kanapie pierad kampom.

Z pobytu mianie amal ničoha nie razdražniaje, bo kali čałaviek svoj, to niejkija niedachopy ci to vyrašajucca, bo dvum bakam chočacca kamfortu ŭ stasunkach, ci to prymajucca, kali dla hetaha nie prychodzicca achviaravać niečym, naprykład niervami. 

Chacia niekalki drobiaziaŭ nazavu.

Pieršaje, što prychodzić u hałavu, — padniaty stulčak. I kali spačatku było śmiešna, bo vyjaŭlajecca, što hety miem pra mužčyn — praŭda, to praz paru hadoŭ pačynaje razdražniać. I druhoje pra vanny pakoj: paśla haleńnia barady pa ŭsioj rakavinie, za kranam, navat na abadku lusterka zastajecca drobnaje vałośsie. Papraŭdzie, heta navat bolš nie razdražniaje, prosta ciapier, kali čyšču zuby ci ŭmyvajusia, prybiraju vałośsie sama», — raskazvaje jana. 

«Adkaznaść za padtrymańnie razmovy ŭskładvałasia na mianie»

Maryju razdražniaje, kali chłopiec nie moža padtrymlivać paŭnavartasnuju kamunikacyju. 

«Jašče padčas škoły mieła stasunki z chłopcam, jaki telefanavaŭ i kazaŭ «Vitaju» — i dalej maŭčaŭ. Zrazumieła tak, što adkaznaść za padtrymańnie razmovy ŭskładvałasia na mianie. Na maje pytańni kštałtu, jak maješsia ci što rabiŭ siońnia, jon adkazvaŭ ścisła: «narmalna», «tak», «ničoha». Tamu ja śpiašałasia jak maha chutčej skončyć razmovu, a paśla zadavałasia pytańniem: dyk a navošta ty ŭvohule telefanavaŭ? Takaja ž ahida sfarmavałasia i ad paviedamleńnia «pryviet» u sacsietkach.

Taksama zaŭvažyła i z dośviedu stasunkaŭ, i pa svaim bracie, što ŭ majho mužčynskaha atačeńnia zusim inšaje staŭleńnie da vyrašeńnia roznych situacyj. Naprykład, pytaju, ci damoviŭsia pra arendu kvatery. Adkaz: ja patelefanavaŭ, nie źniali słuchaŭku. Dalej vyśviatlajecca, što zvaniŭ adnojčy i try dni tamu — i niby ŭsio, biezvychodnaja situacyja!» — raskazvaje jana. 

Raźjušvaje Maryju, kali mužčyny rastapyrvajuć nohi, siedziačy ŭ hramadskim transparcie. 

«Nibyta ich nižnija kancaviny — cyrkul, i było abjaŭlena zadańnie načarcić maksimalny dyjamietr. Ok, usim padabajecca svaboda, ale ž kali kaleni ŭpivajucca ŭ susiedniaha pasažyra, takoje sabie. Dy i vidovišča heta časta davoli brydkaje», — kaža jana. 

«Žyvieš z adčuvańniem, što ty mama, a nie dziaŭčyna»

Kaciarynu bolš za ŭsio razdražniaje zvyčka pierakładvać adkaznaść. 

«I ŭ hetych momantach adkazvać pytańniem na pytańnie. Pryčym vyjaŭlacca heta moža jak u drobiaziach, tak i ŭ bujnych situacyjach. I kali ŭ druhim vypadku ty možaš u dumkach apraŭdać čałavieka, što moža być strašna rabić važny krok pa ŭłasnym rašeńni, to ŭ vypadku drobiaziaŭ ja časam prosta vychodziła ź siabie. 

Okiej, kali vy vyrašajecie, dzie pajeści razam, ale kali vybar luboha rašeńnia, miesca, rečy pierakładvajuć na ciabie, razdražniaje. Žyvieš z adčuvańniem, što ty mama, a nie dziaŭčyna: sama vyrašyła, pakłała ŭ košyk, kupiła, pryhatavała.

U niejki momant ty razumieješ, što ŭmoŭna prostaje pytańnie «Miły, kudy ty chočaš siońnia pajści?» biessensoŭnaje. Adkaz u 100% vypadkaŭ budzie: «A ty?» Dyk voś i pojdziem za ručku».

Da mnohich zvyčak Kaciaryna stavicca prosta jak da miłych asablivaściaŭ. 

«Kali, umoŭna, kažuć «Dzie kubak? Ja nie mahu znajści kubak!» A jon staić sabie tam, dzie zaŭždy. 

Ci, naprykład, kali pytajucca pierad vychadam: «Ty hatovaja?» Kali b była hatovaja, dyk užo b vyjšła. 

U praduktovaj kramie chłopcy zvyčajna lubiać usio chucieńka naźbirać i pajści. A dla mianie pachod u kramu — peŭnaja miedytacyja, treba ŭsio razhladzieć, padumać, pavybirać.

Uvohule, mužčyny, zdajecca, našmat praściej staviacca da pracesu pryniaćcia maleńkich rašeńniaŭ — naprykład, ja hatovaja vydatkavać hadzinu na toje, kab abrać film, što pasuje majmu nastroju. A moj chłopiec praz 10 chvilin padobnych razvažańniaŭ užo pačynaje krychu niervavacca. Ale, darečy, što tyčycca rašeńniaŭ hłabalnych — ich ja, zdajecca, prymaju chutčej i z bolš lohkim sercam. 

Varta dadać, što časam usio pieraličanaje vyšej ja zaŭvažała i za žančynami, tamu ŭsio ž nie dumaju, što varta padzialać zvyčki na mužčynskija i žanočyja. Va ŭsich u nas mnostva tarakanaŭ, najaŭnaść jakich zaležyć vyklučna ad indyvidualnych asablivaściaŭ», — raskazvaje jana. 

Čytajcie taksama: 

Piać moŭ kachańnia. Jakaja vašaja?

«Partnioraŭ niejrasietka padbiraje cynična». Ale voś jak sajt znajomstvaŭ Hot Chat 3000 acaniŭ Kalinoŭskaha

«Nieprykrytaje zachapleńnie muzykaj». U ZŠA padčas kancerta Čajkoŭskaha žančyna atrymała hučny arhazm

Kamasutra pa-biełarusku

Клас
37
Панылы сорам
62
Ха-ха
28
Ого
7
Сумна
10
Абуральна
17

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?